(fot. LUTNIA PISZCZAC)
Orzeł Czemierniki lepszy od Unii Żabików. 10 goli w spotkaniu Lutni Piszczac z LKS Agrotex Milanów. Trzy trafienia dla zwycięzców zaliczył Adrian Hołownia
Po wyjazdowej wygranej 3:0 z Gromem Kąkolewnica w pierwszą niedzielę października Orzeł doznał trzech porażek z rzędu: z Lutnią Piszczac, Tytanem Wisznice i Sokołem Adamów. Przystępując do potyczki z Unią Żabików nie był faworytem. Obie drużyny dzielił tylko punkt i trzy miejsca w tabeli. Gospodarze jednak zamierzali w pełni wykorzystać autu własnego boiska i w końcu przełamać się. – Tak się składa, że ogrywamy zespoły z naszego powiatu radzyńskiego. Ograliśmy Grom, Az-Bud Komarówka Podlaska, czy w ten weekend Unię Żabików. Nie daliśmy rady tylko Absolwentowi Domaszewnica. Przed nami jeszcze spotkanie z Młodzieżówką Radzyń Podlaski. Nie ma co ukrywać, październik był słaby w naszym wykonaniu. Z Tytanem i Sokołem zagraliśmy po prostu kabaret. W meczu z Unią pomógł nam bramkarz gości, który zawalił przy dwóch golach. Z kolei nasza obrona pomogła gościom w zdobywaniu bramek. Ogólnie: spotkały się drużyny, które w defensywie nie spisują się najlepiej. Goście z tej potyczki wyszli bardziej pokrzywdzeni – tłumaczy szkoleniowiec Orła Konrad Łabęcki.
Mocno podłamani po końcowym gwizdku byli goście. – To był sportowy niefart. Cztery gole praktycznie strzeliliśmy sobie sami. Przy dwóch golach ewidentnie zawalił nasz bramkarz. I tak dobrze, że przy strzale Sebastiana Koczkodaja, zdążył z interwencją. W przeciwnym razie byłby kolejny samobój. Nie wykorzystaliśmy też rzutu karnego – relacjonuje opiekun Unii Żabików Artur Dadasiewicz.
Orzeł Czemierniki – Unia Żabików 5:3 (3:1)
Bramki: Orzechowski (6), Kaliński (18), Fijałek (28), Kałuski (64 samobójcza), Piotrowicz (90) – Pawelec (36, 78), Wachnik (56).
W 31 min Sebastian Koczkodan (Żabików) nie wykorzystał rzutu karnego (strzał w słupek).
Orzeł: Bocian – Sosnowski, Fijałek, Wójcik, Cholewa, Dobosz (70 Krzeczkowski), Kaliński, Piotrowicz, Orzechowski, Baryła (88 Bczek), Powałka (46 Mańko).
Żabików: Sposób – Kałuski, Błyskun, Kozłowski, Golec, Semeniuk (46 Drygiel), Garbacik (73 Pliszka), Koczkodaj, Mirosław (46 Wachnik), Pawelec, Borkowski (46 Rybak).
Komplet punktów wywalczył Tytan Wisznice. – To dla nas bardzo ważne trzy „oczka”. Mogliśmy zamknąć to spotkanie wcześniej. Szczególnie w drugiej połowie Unia stwarzała groźne sytuacje z rzutów rożnych i innych wolnych. Zrobiło się nerwowo – mówi grający trener Tytana Michał Gromysz.
Po pierwszej połowie 1:0 prowadzili gospodarze. Unia wyrównała, ale bardzo szybko straciła korzystny wynik. – Po strzeleniu przez nas gola w nasze szeregi wkradło się rozluźnienie i bardzo szybko straciliśmy drugą bramkę. Mecz był na remis. Mieliśmy swoje okazje, ale nie dopisało nam szczęście. Ono ewidentnie tego dnia było z Tytanem – mówi szkoleniowiec Unii Krzywda Zbigniew Lamek.
Tytan Wisznice – Unia Krzywda 2:1 (1:0)
Bramki: Kisiel (20), Oniszczuk (75) – Filip (74).
Tytan: Makaruk – Żelazowski (70 Czarnecki), Jacek Bujnik, Jakubiuk, Oniszczuk, Semeniuk, Gromysz, Bacarzewski, Kisiel, Daniłosio, Brodzki (46 Wtykło).
Krzywda: P. Lamek – A. Białach, Filip, M. Łukasik, Bieńczyk (70 K. Białach), Cieślak, Kamiński (80 Wojtaś), Kryczka, Rosłoń, Nankiewicz (60 M. Kot), Komar.
Pozostałe mecze 12. kolejki: Sokół Adamów – Bad Boys Zastawie 2:2 (Czubek 65, Mateusz Baran 90 – Mateusz Cizio 25, Kania 40) * LZS Dobryń – ŁKS Łazy 1:3 (Rybaczuk 90 z karnego – Szustek 15, Pasztaleniec 24, Wysokiński 39). Czerwona kartka: Piotr Demidziak w 70 min, za drugą żółtą * Absolwent Domaszewnica – Kujawiak Stanin 2:1 (D. Pioruński 4, 12 – Stępniewski 57) * Victoria Parczew – Az-Bud Komarówka Podlaska 0:0 * Grom Kąkolewnica – Młodzieżówka Radzyń Podlaski 5:1 (Samociuk 14, Rycaj 16, Lecyk 40 z karnego, 50, Siudaj 58 – Drygiel 18) * Lutnia Piszczac – LKS Agrotex Milanów 9:1 (Całka 2, Stankiewicz 14, Hołownia 30, 33, 56, Artymiuk 40, Radomski 59, Lipiński 64, Tuttas 70 – Ostapiuk 19).