27 zawodniczek Górnika Łęcza ćwiczy na obozie w Gniewinie. Wśród nich jest kolejna nowa piłkarka - Kimberly Sanford.
Amerykanka najlepiej czuje się jako defensorka, chociaż nie boi się grać ofensywnie. Przygodę z futbolem rozpoczynała w East Carolina University, ale później trafiła do Europy. Ostatnie dwa sezony w Orlen Ekstralidze spędziła w AP Orlen Gdańsk, gdzie wyrobiła sobie miano jednej z najbardziej solidnych obrończyń Orlen Ekstraligi. Umowę z Górnikiem podpisała do końca sezonu 2024-2025.
– Bardzo się cieszę, że dołączam do zespołu o takiej reputacji jak Górnik Łęczna. Jestem podekscytowana wyzwaniami stawianymi przez tak utalentowane piłkarki i sztab szkoleniowy. Mam nadzieję, że będę mogła wnieść duży wkład w ten zespół – skomentowała na łamach oficjalnej strony interenetowej klubu Kimberly Sanford.
Amerykanka jest drugim zagranicznym wzmocnieniem Górnika w tym sezonie. Wcześniej klub z Łęcznej zakontraktował Clarissę Kirsch-Downs. Co ciekawe, 27-letnia snajperka wcześniej również reprezentowała barwy AP Orlen Gdańsk.
Podopieczne Patryka Błaziaka obecnie przebywają w Gniewinie, gdzie szkoleniowiec zorganizował im obóz przygotowawczy. W treningach bierze udział 27 zawodniczek, w tym cztery nowe piłkarki. Przypomnijmy, że oprócz Amerykanek w letnim oknie transferowych dołączyły jeszcze Anna Rędzia oraz Klaudia Lefeld.
W sobotę o godz. 12 w Gniewinie rozegrają swój trzeci sparing w obecnym okresie przygotowawczym. Dwa wcześniejsze zostały rozstrzygnięte na korzyść łęcznianek, które pokonały Legię Ladies Warszawa i Resovię. Teraz jednak poprzeczka idzie w górę, bo rywalem będzie AP Orlen Gdańsk. 2 sierpnia Górnik rozegra ostatni sparing przed startem ligi, a przeciwnikiem będzie UKS Trójka Staszkówka Jelna.
Rozgrywki Orlen Ekstraligi ruszają 10 sierpnia, a Górnik musi być w najwyższej formie już w pierwszej kolejce. W roli egzaminatora będzie bowiem Pogoń Szczecin, czyli aktualny mistrz Polski.