W zaległych spotkaniach 16. kolejki obie nasze drużyny zgarnęły po trzy punkty. Górnik Łęczna pokonał trzeci w tabeli AZS PWSZ Wałbrzych 2:1. Z kolei AZS PSW okazał się lepszy od Olimpii Szczecin
„Górniczki” od pierwszego gwizdka kontrolowały sytuację na boisku. Do 30 metra radziły sobie bardzo dobrze, ale później nie mogły się przedrzeć w pole karne przeciwniczek. Do przerwy było bez goli, ale po zmianie stron sprawę załatwiły dwa dośrodkowania z rzutów rożnych. W 57 minucie wynik otworzyła Natasza Górnicka. W końcówce poprawiła go Anna Sznyrowska. Rywalki zdołały jeszcze zaliczyć kontaktowe trafienie, ale to wszystko na co było je stać w środowym spotkaniu.
– Rywalki były bardzo zdeterminowane i agresywne. Postawiły autobus w swoim polu karnym i ta taktyka długo przynosiła korzyści – ocenia Piotr Mazurkiewicz, trener zielono-czarnych. – Po przerwie przełamaliśmy jednak opór drużyny z Wałbrzycha i zdobyliśmy w pełni zasłużone trzy punkty. Rywalki były chyba dodatkowo zmobilizowane ze względu na to spotkanie Pucharu Polski, którego nie przełożyliśmy. Chciały nam urwać punkty i na pewno walczyły dzielnie, ale to my byliśmy lepsi – dodaje szkoleniowiec Górnika. Teraz łęcznianki jadą do Konina na mecz z tamtejszym Medykiem, czyli liderem. Zawody zaplanowano na sobotę o godz. 11.30.
Piłkarki z Białej Podlaskiej kontynuują świetną formę w rundzie rewanżowej. W siódmym spotkaniu w tym roku podopieczne trenera Roberta Różańskiego odniosły czwarte zwycięstwo. Kolejny komplet punktów przybliża AZS PSW to krok w stronę utrzymania w ekstralidze. Początek zawodów to lepsza postawa przyjezdnych. Dopiero po pół godzinie gry gospodynie zaczęły dochodzić do głosu. W 42 minucie Ewa Cieśla popisała się świetnym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego i dała swojej drużynie prowadzenie. W drugiej połowie AZS PSW oddał inicjatywę rywalkom, ale Olimpia nie była w stanie doprowadzić do wyrównania. Mecz praktycznie zamknęła w 62 minucie Gabriela Ulatowska, która sfinalizowała kontrę bialczanek. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ już zmianie. W następnej serii gier podopieczne trenera Różańskiego 29 kwietnia zmierzą się w Krakowie z tamtejszym AZS UJ.
Górnik Łęczna – AZS PWSZ Wałbrzych 2:1 (0:0)
Bramki: Górnicka (57), Sznyrowska (83) – Mesjasz (90).
Górnik: Palińska – Dyguś, Hajduk, Górnicka, Kwietniewska, Koch (53 Jaszek), Parczewskan (46 Marszewska, 88 Noras), Jędrzejewicz (53 Zawistowska), Kamczyk, Zdunek, Sznyrowska.
AZS PSW Biała Podlaska – Olimpia Szczecin 2:0 (1:0)
Bramka: Cieśla (42), Ulatowska (62).
AZS PSW: Brzezina – Sosnowska, Edel, Kuciewicz, Ulatowska, Wołos, Cieśla, Lefeld (90 Najdyhor), Gąsienica, Kusiak (81 Mikołajczak), Płoska (86 Puk).