Na dzień przed startem rozgrywek wciąż nie zapadła oficjalna decyzja, gdzie swoje spotkania będzie rozgrywał Górnik Łęczna.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Jutro rusza nowy sezon Ekstraklasy. Zielono-czarni zainaugurują go w sobotę w Chorzowie. Tydzień później czeka ich domowe starcie z Lechią Gdańsk. Wciąż nie wiadomo, na którym stadionie odbędzie się ten mecz, bo umowa pomiędzy klubem, a miastem Lublin, nie została jeszcze podpisana.
Wszystko wskazuje jednak, że to tylko formalność, a decyzja o grze Górnika na Arenie Lublin już zapadła. Doskonale zdają sobie z tego sprawę kibice łęczyńskiego klubu, którzy wystosowali oficjalny komunikat.
– Oprócz oczywistych przesłanek, jak w dalszym ciągu zablokowana możliwość nabywania karnetów, posiadamy szereg informacji potwierdzających zakusy włodarzy Górnika, łakomie spoglądających na Arenę – piszą fani zielono-czarnych, którzy w piątek spotkali się z zarządem i radą nadzorczą klubu.
– Nie do pomyślenia jest w świecie dorosłych ludzi, by osoby na tak reprezentatywnych stanowiskach nie były w stanie jednoznacznie wypowiedzieć się na temat miejsca rozgrywania spotkań na nieco ponad tydzień przed startem sezonu. W naszej opinii są to jedynie infantylne próby umycia rąk od odpowiedzialności za ewentualną decyzję. W związku z tym postanawiamy zerwać wszelkie rozmowy na linii kibice - klub do czasu ogłoszenia miejsca rozgrywania spotkań – czytamy w oświadczeniu.
Fani ostrzegają także, że decyzja o graniu w Lublinie skutkować będzie natychmiastowym i bezwzględnym bojkotem wszystkich spotkań Górnika. Również tych wyjazdowych.
– Górnik Łęczna był i cały czas jest otwarty na dialog z naszymi sympatykami. Na wyraźnie życzenie właścicieli klubu na temat zaistniałej sytuacji rozmawiamy ze wszystkimi, także z założycielami klubu, wieloletnimi działaczami i autorytetami z całego województwa – mówi prezes klubu Artur Kapelko. – Staramy się zebrać opinie wszystkich, którzy byli i są zaangażowani w działalność Górnika. Decyzja właścicielska na temat tego, gdzie Górnik będzie rozgrywał swoje mecze, zapadnie najprawdopodobniej do końca tygodnia.