W pierwszym meczu III rundy eliminacji do Ligi Europy Lech Poznań zremisował bezbramkowo na wyjeździe z holenderskim FC Utrecht i ma spore szanse na awans do dalszej fazy
Spotkanie z czwartym zespołem minionego sezonu ligi holenderskiej lepiej zaczęli podopieczni trenera Nenada Bjelicy. Lech przejął inicjatywę na murawie i starał się zdobyć gola. Jednak goście nie potrafili stworzyć sobie stuprocentowej okazji. Utrecht zagroził poznaniakom dopiero w 45 minucie kiedy strzał z rzutu wolnego jednego z gospodarzy obronił Matus Putnocky.
Po zmianie stron lekką przewagę miała drużyna z Holandii. Jednak z upływem czasu to zespół z Wielkopolski zaczął stwarzać sobie lepsze okazje. W 67 minucie po dobrze bitym rzucie rożnym uderzał głową Janicki, ale Jensen nie dał się zaskoczyć. 10 minut później świetną sytuację miał Nicki Bille Nielsen, ale przegrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy. W 79 minucie z dystansu mocno kropnął Maciej Gajos, ale i tym razem bez powodzenia. Chwilę później do dobrej wrzutce główkował Nielsen lecz piłka przeleciała minimalnie obok słupka i kibice nie doczekali się bramek.
Bezbramkowy remis w nieco lepszej sytuacji stawia zespół z Poznania. Rewanż zostanie rozegrany w przyszły czwartek.
FC Utrecht – Lech Poznań 0:0
Utrecht: Jensen – Klaiber, van der Maarel (85 van der Meer), Janssen, Braafheid – van de Streek, Brama (75 Troupee), Emanuelson – Dessers (75 Leeuwin), Labyad, Kerk.
Lech: Putnocky – Kostewycz, Vujadinović, Janicki, Dilaver, Situm, Gajos, Trałka, Majewski (85 Radut), Makuszewski (78 Gumny), Gytkjaer (69 Bille Nielsen)
Żółte kartki: Janssen, Labyad, Emanuelson – Kostewycz, Trałka
Sędziował: Aleksandar Stavrev (Macedonia).
Widzów: 13 817.