Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Herve Matthys od piątku jest nowym piłkarzem Motoru Lublin
(fot. Łukasz Wójcik / Motor Lublin)
O tym transferze plotkowało się od dłuższego czasu. W piątek dostaliśmy potwierdzenie. Motor pozyskał czwartego piłkarza podczas zimowego okienka transferowego. Tym razem do drużyny Mateusza Stolarskiego dołączył obrońca z Belgii Herve Matthys.
Matthys w niedzielę będzie obchodził 29 urodziny. Jest środkowym obrońcą, który w barwach ostatniej ekipy w tabel belgijskiej Jupiler Pro League – Beerschot VA rozegrał w tym sezonie 11 meczów (plus jeden w Pucharze Belgii).
Ostatni raz na murawie w lidze pojawił się pod koniec października. 9 stycznia miał jednak okazję zagrać w pucharowym spotkaniu z Anderlechtem, które jego drużyna w ramach ćwierćfinału przegrała 0:1.
W grupach młodzieżowych Matthys występował zarówno w Club Brugge, jak i Anderlechcie. W seniorskiej piłce debiutował jako gracz KVC Westerlo.
Na najwyższym poziomie w ojczyźnie rozegrał 18 meczów. Ciut więcej ma na koncie w holenderskiej Eredivisie – 22 w czasie gry w Excelsiorze Rotterdam oraz 119 w tamtejszej drugiej lidze (Excelsior, FC Eidnhoven i ADO Den Haag).
Nowy nabytek Motoru ma też na koncie kilkadziesiąt występów w reprezentacjach młodzieżowych Belgii. Zaczynał w drużynie do lat 15, a kończył w tej do lat 19.
– Herve to obrońca o profilu, jakiego szukaliśmy. Jest lewonożny, ma duże doświadczenie, dobre wyprowadzenie piłki i jest agresywny w grze, na czym nam zależało. Wspólnie ze sztabem i skautingiem jesteśmy przekonani, że pozyskanie tego zawodnika będzie dla nas wzmocnieniem – ocenia Paweł Golański, dyrektor sportowy Motoru.
