Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
W czwartek o godzinie 19 mistrzowie Polski zagrają rewanżowe spotkanie z mołdawskim zespołem, którego stawką będzie udział w fazie grupowej Ligi Europy. Transmisji ze spotkania nie przeprowadzi żadna polska stacja. Zawody będzie można za to obejrzeć w internecie, na antenie mołdawskiej telewizji MobiTV
Zawodnicy trenera Jacka Magiery przed tygodniem zremisowali na swoim stadionie 1:1 i potrzebują wygranej lub co najmniej remisu 2:2. Legionistów czeka więc trudne zadanie, bo u progu sezonu gracze z Łazienkowskiej nie imponują formą grając wolno i schematycznie. Jednak zawodnicy zapowiadają, że w decydującym starciu uda im się wywalczyć awans. Obrońca zespołu ze stolicy Maciej Dąbrowski założył się nawet o to z jednym z dziennikarzy o butelkę markowej whisky.
Przed spotkaniem spore zamieszanie wywołały problemy z przeprowadzeniem transmisji z meczu. TVP długo walczyła o to aby móc zaprezentować spotkanie na swojej antenie, ale ostatecznie próba ta zakończyła się fiaskiem.
W związku z tym transmisji z tego wydarzenia nie będzie w żadnej polskiej telewizji. Jednak jest też dobra informacja dla kibiców. Mecz będzie dostępny w internecie w mołdawskiej telewizji MobiTV. Dodatkowo Transmisja zostanie przeprowadzona najprawdopodobniej na oficjalnym kanale YouTube mołdawskiego klubu.
– Po rozmowach z przedstawicielami klubu Sheriff Tiraspol, nasi rywale zadeklarowali, że na swojej stronie internetowej udostępnią transmisję telewizyjną meczu z Legią, bez blokady geolokalizacyjnej.. Jednocześnie chcąc zapewnić naszym kibicom bezpośredni przekaz z Tyraspolu, zapraszamy na relację radiową #Ł3Live (dostępna na kanale Legii na YouTube), a także tekstową (na legia.com) - czytamy w komunikacie Legii Warszawa.
