Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

16 maja 2016 r.
7:41

Wielka piłka zostaje w regionie. Ale co dalej?

0 8 A A
Piłkarze Górnika Łęczna mimo porażki we Wrocławiu mieli w weekend mnóstwo powodów do radości<br />
<br />
Fot. Przemysław Gąbka/gornik.leczna.pl
Piłkarze Górnika Łęczna mimo porażki we Wrocławiu mieli w weekend mnóstwo powodów do radości

Fot. Przemysław Gąbka/gornik.leczna.pl

Piłkarze i sztab szkoleniowy Górnika Łęczna zrealizowali zadanie, unikając degradacji. Teraz pora, żeby popisał się zarząd. Nadchodzi czas ważnych negocjacji i budowania drużyny na kolejny sezon.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sobotnie spotkanie Śląska Wrocław z Górnikiem Łęczna było meczem wyjątkowym w skali całego sezonu. Po jego zakończeniu znacznie bardziej cieszyli się przegrani. Bo tak naprawdę przegranych nie było. A zielono-czarni, którzy na boisku okazali się słabsi, tego dnia wygrali bardzo wiele.

Po udanej rundzie jesiennej Górnicy z 25 punktami na koncie zajmowali ósme miejsce, mając przed sobą realne perspektywy na awans do grupy mistrzowskiej. Wiosną wszystko posypało się jednak jak domek z kart. Liderzy zespołu stracili formę, a zespół zaczął seriami przegrywać. Doszło do tego, że w dziewięciu kolejnych spotkaniach wywalczył zaledwie dwa punkty, nie zwyciężając ani razu i strzelając tylko dwie bramki. Żeby przerwać tę fatalną passę, trzeba było zmienić szkoleniowca.

Efekt nowej miotły zadziałał

Kto wie, czy prezes Artur Kapelko zdecydowałby się na taki krok, gdyby nie pomogła mu Komisji Ligi, która zawiesiła Rosjanina na dwa mecze za krytykowanie decyzji sędziego w spotkaniu z Wisłą Kraków. W Kielcach i Niecieczy Szatałow usiadł na trybunach i obserwował jak pod wodzą jego asystenta Górnik zdobywa cztery punkty. To wystarczyło, żeby prezes zaufał Andrzejowi Rybarskiemu. Opłaciło się, bo ten dołożył kolejne cztery „oczka” w dwóch następnych meczach i utrzymał zielono-czarnych w ekstraklasie.

Jakby nie patrzeć, największą siłą łęcznian była w tym sezonie słabość rywali. Fatalną dyspozycją w rundzie wiosennej jedyny ekstraklasowy klub z naszego regionu zasłużył na spadek do pierwszej ligi. To, co go uratowało, to przebudzenie w ostatnim momencie i kryzys formy Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz Górnika Zabrze.

Zielono-czarni zostali największymi beneficjentami reformy rozgrywek. Gdyby sezon kończył się po sezonie zasadniczym, zlecieliby do pierwszej ligi. Największymi frajerami zostali natomiast Górale. Po 30 kolejkach zajmowali dziewiąte miejsce w tabeli, ale w rundzie finałowej wywalczyli zaledwie jeden punkt i koniec końców finiszowali na ostatniej pozycji.

Prezent z Niecieczy

Nie byłoby jednak utrzymania łęczyńskiej jedenastki, gdyby nie niespodziewana pomoc z Niecieczy. Przed ostatnią kolejką Grzegorz Bonin i spółka mieli wszystko w swoich nogach. Żeby się utrzymać, wystarczyło przynajmniej zremisować we Wrocławiu. Ale się nie udało. Śląsk zwyciężył 3:2, a Górnicy musieli nerwowo spoglądać w kierunku Niecieczy, gdzie Termalika grała z Górnikiem Zabrze. To spotkanie zakończyło się szczęśliwym dla zielono-czarnych remisem 1:1.

– Powiedzmy sobie szczerze. Tego dnia Śląsk był poza naszym zasięgiem. Zagrali naprawdę bardzo dobre spotkanie. Chłopaki walczyli, robili co mogli, ale więcej ciężko było ugrać. Jedyne co nam zostało to spoglądać na to, co dzieje się w Niecieczy. Miałem ze sobą telefon, reporter NC+ też dostawał info do słuchawek, więc byliśmy na bieżąco. Jak tylko skończył się ten mecz, nastąpiła eksplozja radości. Tłumiliśmy to w sobie bardzo długo, potrzebowaliśmy tego wybuchu – mówi Veljko Nikitović, kapitan zielono-czarnych.

Zespół za trenerem

Z małą pomocą przeciwników, ale ostatecznie piłkarze i sztab szkoleniowy zrobili swoje, utrzymując ekstraklasę dla naszego regionu. Teraz pełne ręce roboty przed zarządem klubu. Absolutnie najważniejszy temat to negocjacje z głównym sponsorem, bo wraz z końcem sezonu wygasła umowa z Lubelskim Węglem Bogdanka SA.

Pieniądze z kopalni są niezbędne, żeby Górnik funkcjonował na ekstraklasowym poziomie i trzeba zadbać o to, żeby nowy kontrakt został jak najszybciej podpisany. Ale jednocześnie nie można zapominać o kwestiach sportowych. Ze względu na udział reprezentacji Polski w Euro 2016 przerwa letnia jest nieco dłuższa niż przed rokiem, ale nie wystarczająco długa, żeby zasypiać gruszki w popiele. Pierwsza decyzja, jaką trzeba podjąć, odnosi się do przyszłości Rybarskiego.

Najmłodszy szkoleniowiec w ekstraklasie zasłużył na poważną szansę w roli pierwszego trenera. Co prawda nie ma jeszcze uprawnień, pozwalających na samodzielne prowadzenie klubu na tym poziomie rozgrywek, ale uczestniczy w kursie UEFA Pro, więc nie powinno być problemów z wydaniem warunkowej licencji.

– Myślę, że jako kapitan mogę wypowiedzieć się w imieniu całego zespołu. Chcemy dalej pracować z trenerem Rybarskim. Szanujemy trenera Szatałowa. Wspólnie wiele osiągnęliśmy, ale w piłce przychodzi czasem taki moment, że chemia między zespołem, a szkoleniowcem się kończy. Trener Rybarski przejął zespół w ciężkim momencie, uwierzył w nas, dał każdemu kredyt zaufania. Miał pomysł na drużynę i pozwolił nam grać piłką. To nie było już walenie głową w mur i czekanie na cud, jak wcześniej. Jego wkład w utrzymanie jest olbrzymi. Zasłużył, żeby zostać pierwszym trenerem na dłużej – przekonuje Nikitović.

Kadra do odmłodzenia

Prezesa czekają także negocjacje kontraktów z zawodnikami. Większości z nich wygasają niedługo umowy, a mimo kiepskiej dyspozycji wiosną, wielu zasłużyło, żeby pozostać na stadionie przy Al. Jana Pawła II.

Największym wygranym tego sezonu w Łęcznej jest chyba Bartosz Śpiączka, który wchodząc często z ławki rezerwowych, ustrzelił w sumie aż dziewięć goli, zostając najskuteczniejszym strzelcem zespołu. Niewykluczone, że trzeba będzie o niego powalczyć, bo szybki i waleczny napastnik budzi pewne zainteresowanie na rynku transferowym. Kilka innych ekstraklasowych ekip chętnie widziałoby go u siebie.

Niezbędne będą też wzmocnienia. Po sezonie do Lecha Poznań wraca Jan Bednarek. Jedyny oprócz Tomislava Bozicia i Grzegorza Piesio podstawowy zawodnik z końcówki sezonu, który nie ma na karku jeszcze 30 lat. Sergiusz Prusak, Tomasz Nowak, Maciej Szmatiuk, Grzegorz Bonin czy Przemysław Pitry młodsi nie będą. Choć finisz rozgrywek pokazał, że wciąż mogą okazać się przydatni na poziomie ekstraklasy, to jednak w przekroju całego sezonu zbyt wiele mieli przestojów, by to na nich opierała się siła zespołu także w kolejnych rozgrywkach.

Dopływ świeżej krwi jest niezbędny, a transfer Grzegorza Piesio pokazał, że ciekawych zawodników znaleźć można także na zapleczu ekstraklasy. I to jest chyba odpowiedni kierunek do wzmocnień dla jednego z biedniejszych klubów w ligowej stawce. Nie ma co robić rewolucji kadrowej, ale wymiana kilku ogniw wydaje się niezbędna. Trzeba wzmocnić i odmłodzić zespół. Tak, żeby za rok o utrzymanie nie trzeba było wreszcie bić się do ostatniej kolejki. Bo emocje – emocjami, ale zwyczajnie szkoda nerwów.

 

Pozostałe informacje

Julian Kot dzielnie walczył na czwartym etapie Orlen Wyścigu Narodów

Bardzo dobra jazda Juliana Kota w Orlen Wyścigu Narodów

Tegoroczny Orlen Wyścig Narodów był wyjątkowym dla kibiców w województwie lubelskim. Nasz region był bowiem bardzo mocno reprezentowany w tych najważniejszych zmaganiach orlików w naszym kraju. Impreza organizowana przez LangTeam w tym roku zresztą wykroczyła poza Polskę.

Waldemar Robak

Najpierw kontrola. Później resort kultury odwołał dyrektora szkoły muzycznej

Waldemar Robak nie jest już dyrektorem szkoły muzycznej w Białej Podlaskiej. Ze stanowiska odwołało go ministerstwo kultury.

Niedźwiadek przebrany za ducha Bielucha znajduje się przy Chełmskich Podziemiach Kredowych na ul. Lubelska 55A

Co krok, to niedźwiadek. W mieście pojawi się ich jeszcze jedenaście

Wydłuża się szlak chełmskich niedźwiadków. Do 11 już istniejących, które można znaleźć w dziewięciu lokalizacjach niebawem dołączy kolejnych 11.

prof. Aleksandra Józefczyk
Dzień Wschodzi
film

Zanurz się w świat medycyny – już jutro dni otwartych możliwości

80 różnych pozycji w tym nauka gipsowania, szycia rany, USG, symulator starości, czy medycyna sądowa, tajemnice krwi. To wszystko czeka na tych, którzy przyjdą 22-23 maja między 9-14 przed i do Centrum Symulacji Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Impreza skierowana jest przede wszystkim do tegorocznych maturzystów, ale też uczniów szkół średnich.

W hali GOSiR w Woli Uhruskiej rozegrany został piąty finałowy Rzut Ligi Powiatowej Dziewcząt i Chłopców

Finałowy Rzut Ligi Powiatowej Dziewcząt i Chłopców w zapasach dla Chełma

W hali Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Woli Uhruskiej rozegrany został piąty finałowy Rzut Ligi Powiatowej Dziewcząt i Chłopców.

W prezencie dla rodziców. Koncert dla mamy i taty w ZDK
26 maja 2024, 17:00

W prezencie dla rodziców. Koncert dla mamy i taty w ZDK

Zamojski Dom Kultury zachęca dzieci, te duże i małe do zrobienia niespodzianki rodzicom i zabrania ich na „Koncert dla Mamy i Taty”.

Pałac Potockich

Pałac po wielkim remoncie. Specjalna komisja ma się zająć promocją

Remont pałacu Potockich pochłonął miliony złotych. Teraz przyszedł czas na wykorzystanie jego potencjału. Strategię ma opracować specjalna komisja.

Ostrzeżenie IMiGW. Znowu będzie burzowo

Ostrzeżenie IMiGW. Znowu będzie burzowo

Dziś znowu może być niebezpiecznie w pogodzie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie dla całego województwa lubelskiego.

Stara Brama Lwowska jest jednym z cenniejszych zabytków miasta. Powstała w końcówce XVI wieku

Znowu szykuje się remont. Stara Brama Lwowska ma być jak nowa

Były już dwa etapy renowacji. Teraz czas na trzeci. Miasto ogłosiło przetarg na kolejny remont Starej Bramy Lwowskiej. To jeden z najcenniejszych zabytków Zamościa.

Dominik Kubera z awansem do Grand Prix Challenge

Dominik Kubera z awansem do Grand Prix Challenge

Dominik Kubera zajął trzecie miejsce podczas zawodów w Abensbergu, gdzie rozegrano I rundę kwalifikacyjną Grand Prix Challenge. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin zapisał na swoim koncie 13 punktów.

Rodzinne dbanie o zdrowie. NFZ zaprasza na bezpłatne badania

Rodzinne dbanie o zdrowie. NFZ zaprasza na bezpłatne badania

Konsultacja listy leków, nauka samobadania piersi i profilaktyka chorób układu krążenia. Narodowy Fundusz Zdrowia oferuje darmowe badania i konsultacje.

Powrót mistrzów absurdu. Kury w Zgrzycie
23 maja 2024, 19:00

Powrót mistrzów absurdu. Kury w Zgrzycie

Po niespodziewanej reaktywacji, Kury nie zamierzają osiąść na grzędzie. Chcą w dalszym ciągu znosić złote jaja ironii. Nabrali rozpędu i nie poprzestają na pojedynczych koncertach. W najbliższy czwartek zagrają w lubelskim Zgrzycie materiał z kultowej płyty „P.O.L.O.V.I.R.U.S.”.

Innowacje i wyzwania dla edukacji przyszłości

Innowacje i wyzwania dla edukacji przyszłości

Krytyczne myślenie, dociekliwość i refleksyjność. Akademia WSEI zaprasza na konferencję o innowacjach i zmianach, jakie powinny zajść w systemie edukacji.

Polski Cukier AZS UMCS ma nową rozgrywającą. Szybki powrót do Lublina
film

Polski Cukier AZS UMCS ma nową rozgrywającą. Szybki powrót do Lublina

Tej zawodniczki nikomu w Lublinie specjalnie przedstawiać nie trzeba. Jako pierwsza, do zespołu Polskiego Cukru AZS UMCS, w poniedziałek dołączyła Aleksandra Stanaćev, która zdobywała przecież z akademiczkami mistrzostwo i wicemistrzostwo.

Słoweńscy pionierzy industrialu wystąpią w Radiu Lublin
28 maja 2024, 20:00

Słoweńscy pionierzy industrialu wystąpią w Radiu Lublin

Na tą wiadomość czekaliśmy bardzo długo. 28 maja w lubelskim Studiu im. Budki Suflera wystąpią słoweńscy ekscentrycy, pionierzy industrialu – grupa Laibach. Formacja uciekająca jakimkolwiek próbom zaszufladkowania ich twórczości, a przy tym kontrowersyjna, nieokiełznana, nietuzinkowa. Ich koncerty to crème de la crème. Muzycznie? To po prostu destylat industrialu.

PKO BP EKSTRAKLASA
32. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Raków Częstochowa 2-0
Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice 1-1
Korona Kielce - Ruch Chorzów 2-0
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 1-1
Stal Mielec - Pogoń Szczecin 0-0
Śląsk Wrocław - Radomiak Radom 2-0
Warta Poznań - Legia Warszawa 0-1
Widzew Łódź - Lech Poznań 1-1
Zagłębie Lubin - ŁKS Łódź

Tabela:

1. Jagiellonia 33 60 74-45
2. Śląsk 33 60 48-30
3. Legia 33 56 49-38
4. Lech 33 53 46-39
5. Górnik Z. 33 53 45-40
6. Raków 33 52 53-37
7. Pogoń 33 52 58-38
8. Zagłębie 32 44 40-47
9. Piast 33 43 38-34
10. Widzew 33 43 42-45
11. Stal 33 43 40-45
12. Cracovia 33 39 45-44
13. Radomiak 31 38 40-55
14. Puszcza 33 37 37-48
15. Warta 33 37 33-40
16. Korona 33 35 38-43
17. Ruch 33 29 36-55
18. ŁKS 32 21 30-71

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!