Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Brazylijczyk Leandro sprokurował rzut karny, ale on i jego koledzy z linii defensywy zachowali w sobotę czyste konto, fot. Przemysław Gąbka/gornik.leczna.pl
Cenny punkt wywalczyli w sobotni wieczór piłkarze Górnika Łęczna. Zielono-czarni zremisowali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 0:0.
Punkt wywalczony na Dolnym Śląsku należy szanować, bo to gospodarze byli przez większą część meczu zespołem lepszym i stworzyli sobie więcej dogodnych sytuacji. W 81 min mieli nawet rzut karny, ale były golkiper Zagłębia Silvio Rodić wygrał pojedynek z Michalem Papadopoulosem.
Zielono-czarni także mieli swoje okazje do zdobycia bramki. Najlepszą w 27 min miał Bartosz Śpiączka. W sytuacji sam na sam lepszy okazał się jednak Konrad Forenc.
Zagłębie Lubin – Górnik Łęczna 0:0
Zagłębie: Forenc – Zbozień, Guldan, Dąbrowski, Cotra – Kubicki, Piątek – Janus (81 Błąd), Piątek (64 Vlasko), Janoszka (69 Woźniak) – Papadopulos
Górnik: Rodić – Mierzejewski, Bielak, Bozić, Leandro (85 Sasin) – Pruchnik, Tymiński – Bonin, Nowak, Piesio – Śpiączka (90+3 Świerczok)
Żółte kartki: Guldan – Nowak. Widzów: 4 175. Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
