W czwartek "Kuba" opuścił polską drużynę i wrócił do Polski. Oficjalnie z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego. Media pisały też, że prawdopodobnie pokłócił się z trenerem Leo Benhakkerem.
Żadnej kłótni nie było
- Nie ma mowy o czymś takim - zdementował w "Super Expressie" Błaszczykowski. - Ale też nie odnowiła mi się kontuzja - stwierdził tajemniczo.
Dlaczego w takim razie w ostatniej chwili zrezygnował z treningów?
Jak powiedział w Super Expressie: - Najpierw usłyszałem, że nie zagrałbym w meczu z Niemcami, a później lekarz stwierdził, że w kolejnych też nie wystąpię. O tym, że mam wracać zadecydował trener... To wszystko...
(łm, źródło: Super Express)