W piątek zielono-czarni zmierzyli się z występującym w PKO BP Ekstraklasie Widzewem Łódź i przegrali różnicą dwóch trafień
W minionej kolejce ligowych zmagań podopieczni trenera Pavola Stano zremisowali na swoim boisku ze Zniczem Pruszków 1:1. Po tym spotkaniu piłkarze otrzymali nieco wolnego, a następnie wrócili do zajęć by jak najlepiej przygotować się do kolejnego spotkania o punkty w Fortuna I Lidze. Sztab szkoleniowy zadbał o to, aby piłkarze z Łęcznej nie wypadli z rytmu meczowego. Dlatego w piątek piłkarze z Łęcznej wybrali się na mecz kontrolny z Widzewem Łódź.
Trener Stano na mecz z przedstawicielem PKO BP Ekstraklasy desygnował niemal najmocniejszy skład. Zabrakło w zasadzie jedynie Macieja Gostomskiego, ale w Łęcznej to już powoli tradycja, że doświadczony bramkarz w niektórych meczach kontrolnych ustępuje miejsca młodszym kolegom. Tak właśnie było w piątek kiedy między słupkami górniczej bramki stawali Tomasz Woźniak i Dawid Olszak.
Sparing z Widzewem zaczął się dla przyjezdnych znakomicie. Już w ósmej minucie po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy piłkę do siatki miejscowych kopnął Damian Warchoł. Choć później inicjatywę na murawie przejęli łodzianie to wyrównującego gola strzelili dopiero przed przerwą. W 41. minucie Woźniak odbił strzał z dystansu Sebastiana Kerka, ale wobec dobitki Imada Rondicia nie mógł już nic zrobić.
Po zmianie stron padły aż trzy gole. W 53. minucie na listę strzelców wpisał się Dawid Tkacz. Wychowanek Górnika popisał się świetnym strzałem z dystansu i dał swojej drużynie prowadzenie. Po nieco ponad godzinie gry w bramce łęcznian stanął Olszak i w 69. minucie skapitulował po płaskim strzale Antoniego Klimka. Niespełna 10 minut później gola kontaktowego dla łęcznian strzelił Mateusz Młyński. Ostatnie słowo należało jednak do drużyny grającej w ekstraklasie. W 92 minucie wynik sparingu ustalił Klimek.
Po meczu z Widzewem piłkarze Górnika rozpoczną przygotowania do kolejnego meczu ligowego. W sobotę 30 marca podopieczni trenera Stano zmierzą się na wyjeździe z Resovią.
Widzew Łódź – Górnik Łęczna 4:2 (1:1)
Bramki: Rondić (41), Tkacz (53), Klimek (69, 92) – Warchoł (8), Młyński (77).
Widzew: Krajcirik – Milos (75 Grobel), Żyro (75 Preuss), Szota (75 Grzejszczak), L. Silva – Cybulski (75 Radomski), Hanousek (46 Kun), Diliberto (63 Klimek), Tkacz (63 Dawid) – Kerk (63 Alvarez), Rondić (46 Terpiłowski).
Górnik: Woźniak (62 Olszak) – Zbozień (62 Bednarczyk), Rojek (62 Pawlik), Klemenz (46 Cisse), Dziwniel (46 Durmuş) – Janaszek (62 Młyński), Deja (46 Fazlagić), Żyra (46 Steszuk), Warchoł (62 Gąska), Starzyński (62 Łukasiak) – Podliński (62 Roginić).
Żółte kartki: Kerk – Steszuk, Durmus.
Sędziował: Paweł Malec (Łódź).