Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. GORNIK.LECZNA.PL)
W ostatnim zimowym meczu kontrolnym Górnik Łęczna minimalnie przegrał w Myślenicach z Wisłą Kraków, choć równie dobrze mógł zejść z boiska jako zwycięzca. O losach meczu zadecydował gol z rzutu wolnego
W generalnym sprawdzianie, który odbył się w Myślenicach trener Pavol Stano z powodu kontuzji nie miał do dyspozycji ani Damiana Zbozienia, ani Lukasa Klemenza, a więc dwóch bardzo ważnych ogniw.
Jednak w pierwszej połowie Górnik radził sobie dobrze bez dwóch doświadczonych piłkarzy. Wisła miała przewagę optyczną, ale w zasadzie nie wypracowała sobie żadnej okazji do zdobycia gola.
Po zmianie stron gospodarze mieli sporo szczęścia, bo strzał Karola Podlińskiego, który w przerwie zmienił Ilkaya Durmusa trafił w poprzeczkę. Łęcznianie nie rezygnowali i później mieli kolejną szansę lecz drugi z łęczyńskich napastników – Marko Roginić – także trafił w poprzeczkę.
W 83 minucie gry czerwoną kartkę za faul taktyczny zobaczył z kolei Vullnet Basha, ale Wiślacy w osłabieniu grali tylko przez chwilę, bo za Bashę błyskawicznie na boisko wszedł Mateusz Kutwa. Gdy wydawało się, że sobotnie spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, w doliczonym czasie gry dobrze z rzutu wolnego przymierzył specjalista od strzałów ze stojącej piłki Szymon Sobczak i zapewnił „Białej Gwieździe” skromne zwycięstwo.
Górnik w okresie przygotowawczym zagrał pięć meczów kontrolnych. Poza sparingiem z Wisłą łęcznianie mierzyli się jeszcze ze Stalą Rzeszów (porażka 2:3), Puszczą Niepołomice (porażka 1:2), GKS Bełchatów (wygrana 2:0) i Świdniczanką Świdnik (wygrana 3:1).
Już za niespełna tydzień Maciej Gostomski i spółka zainaugurują rundę wiosenną w Fortuna I Lidze. Pierwszym rywalem zielono-czarnych w meczu o punkty w 2024 roku będzie Miedź Legnica, która przyjedzie do Łęcznej w piątek 16 lutego. Ten mecz będzie zarazem debiutem na ławce trenerskiej w oficjalnym spotkaniu trenera Pavola Stano.
Wisła Kraków – Górnik Łęczna 1:0 (0:0)
Bramka: Sobczak (90).
Wisła: Raton (67 Stępak) – Jaroch (67 Szot), Uryga (67 Łasicki), Colley (67 Basha, 87 Kutwa), Krzyżanowski (67 Satrustegui) – Sapała (67 Duda), Carbo (67 Talar) – Villar (67 Olejarka), Goku (67 Żyro), Alfaro (67 Bregu) – Rodado (67 Sobczak).
Górnik: Gostomski – Bednarczyk (51 Dziwniel), de Amo (80 Sienicki), Cisse (65 Bednarczyk), Grabowski (51 zawodnik testowany), Deja (65 Michał Steszuk), Łukasiak (80 Wachowicz), Żyra (42 Warchoł), Młyński (80 Małyska), Durmus (51 Podliński), Roginić (65 Janaszek.
Czerwona kartka: Vullnet Basha (86-za faul taktyczny).
Grano 2x50 minut.
