Walczący o strefę barażową w Fortuna I Lidze Górnik Łęczna minimalnie przegrał na swoim stadionie z walczącym o utrzymanie Bruk-Betem Termaliką Nieciecza
Niedzielny mecz w Łęcznej od początku toczył się w dość dynamicznym tempie. W siódmej minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście. Wówczas z dystansu uderzał Andriy Dombrovskyi, ale piłka przeleciała obok bramki Macieja Gostomskiego. Później przewagę optyczną zaczęli osiągać łęcznianie. W 21. minucie ładnie w pole karne przyjezdnych przedarł się Damian Gąska, ale w momencie oddawania strzału został zablokowany. Chwilę później z prawej flanki mocną piłkę w pole karne Bruk-Betu posłał Ilkay Durmus. Z dośrodkowania wyszedł centrostrzał, a Tomasz Loska z najwyższym trudem zdołał odbić piłkę na rzut rożny. W 33. minucie po składnej akcji w kierunku bramki Górnika kropnął Maciej Wolski. Strzał był bardzo mocny, ale także niecelny. Pięć minut później blisko gola był Lukas Klemenz. Stoper Górnika włączył się w ofensywną akcję i wyszedł sam na sam z Loską, a bramkarz z Niecieczy, choć w wielkim trudem, zdołał go powstrzymać.
Drugą część spotkania Górnik rozpoczął z dużym animuszem. W 49. minucie po podaniu od Gąski z ostrego kąta strzelał Marko Roginić, ale bez powodzenia. Pięć minut później po starciu z Jakubem Bednarczykiem w polu karnym Górnika upadł Wolski. Goście domagali się rzutu karnego, ale arbiter nie zdecydował się go podyktować. Groźnie pod bramką gości zrobiło się w 75 minucie kiedy ładnie do strzału uderzył się wprowadzony z ławki Damian Warchoł. Odpowiedź Bruk-Bet Termaliki była błyskawiczna. Akcja po dalekim zagraniu szybko przeniosła się w pole karne Gostomskiego, którego mocnym strzałem pokonał Adam Radwański, a piłka zanim wpadła do siatki odbiła się od słupka.
Po stracie gola zielono-czarni starali się odrobić straty, ale rywale skutecznie wybijali ich z rytmu. Tym samym podopieczni trenera Pavola Stano ponieśli drugą w tym sezonie porażkę na własnym stadionie.
Już w najbliższy piątek na otwarcie 31. serii gier Górnik zmierzy się u siebie z Odrą Opole.
Górnik Łęczna – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
Bramki: Radwański (76).
Górnik: Gostomski – Bednarczyk, Klemenz, Cisse, Durmus – Łukasiak (67 Warchoł), Deja, Pawlik (58 Żyra), Gąska, Młyński (58 Starzyński,– Roginić (77 Podliński).
Bruk-Bet: Loska – Spendlhofer (66 Kasperkiewicz), Biedrzycki, Putivtsev – Zaviiskyi, Dombrovskyi (90 Jovanović), Karasek (73 Trubeha), Ambrosiewicz, Wolski – Radwański (90 Wróbel), Jakubik (66 Jędrasik).
Żółte kartki: Cisse, Gąska, Klemenz, – Putivtsev, Radwański, Ambrosiewicz.
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa).