

Piłkarze Motoru mają za sobą kolejny pracowity tydzień. W piątek przegrali z Górnikiem Łęczna 0:3, a w sobotę zanotowali remis z innym pierwszoligowcem – Stalą Rzeszów 1:1.

Początek zawodów był lepszy w wykonaniu żółto-biało-niebieskich. Gospodarze wypracowali sobie przynajmniej dwie świetne okazje na gole. Najpierw Michał Król wypatrzył Jakuba Szutę, ale ten drugi przegrał pojedynek z bramkarzem rywali. Później po zagraniu Mikołaja Kosiora Szuta raz jeszcze miał okazję, żeby wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. Niestety, tym razem także nie znalazł sposobu na golkipera z Rzeszowa.
Goście odpowiedzieli próbami: Dominika Marczuka i Bartosza Wolskiego. Bez problemu piłkę w obu przypadkach łapał jednak Łukasz Budziłek. Kiedy wydawało się, że pierwsza część spotkania zakończy się bezbramkowym remisem, to podopieczni Goncalo Feio jednak wyszli na prowadzenie. Michał Król wywalczył rzut karnym a na 1:0 z „wapna” trafił kapitan Motoru Rafał Król. I chyba nawet rzeszowianie musieli przyznać, że drugoligowiec zasłużył na tego gola.
Druga odsłona szybko przyniosła wyrównanie. Minęło kilkadziesiąt sekund, a już arbiter po raz drugi podyktował jedenastkę. A Budziłka z 11 metrów pokonał Piotr Głowacki. Kolejne fragmenty? Na pewno przyjezdni prezentowali się lepiej niż przed przerwą, to oni byli częściej przy piłce. Ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się jednak zmienić wyniku i zawody zakończyły się remisem 1:1. Trzeba jeszcze dodać, że po kontuzji na boisko wrócił Ezana Kahsay, który zagrał ostatnie pół godziny.
Przed zespołem z Lublina jeszcze dwa mecze kontrolne. Za tydzień trener Feio zaplanował podwójny sparing ze swoim ligowym rywalem – Siarką Tarnobrzeg (2 x 90 minut), a za tygodnie, w próbie generalnej przed wznowieniem rozgrywek ligowych jego podopieczni mają zmierzyć się z Polonią Warszawa (także 2 x 90 minut). Pierwsze spotkanie o punkty zaplanowano na piątek, 24 lutego. Do Lublina przyjedzie wówczas Górnik Polkowice.
Motor Lublin – Stal Rzeszów 1:1 (1:0)
Bramki: R. Król (43- karnego) – Głowacki (48-z karnego).
Motor: Budziłek – Rudol, Najemski, Zbiciak, Luberecki (70 Rozmus), Złomańczuk, Kusiński, R. Król, M. Król (82 Litwa), Kosior (85 Lis), Szuta (59 Kahsay).
Stal: Pęksa (46 Bąkowski) – Marczuk, Góra (62 Wrona), Oleksy, Głowacki, Poczobut, Wolski, Kłos, Olejarka (62 Manolo), Piątek, Prokić (46 Michalik).
