

Od poniedziałku piłkarze Górnika Łęczna trenują pod okiem nowego szkoleniowca – Kamila Kieresia. W zespole przed startem kolejnego sezonu nie dojdzie do rewolucji, tak jak w latach ubiegłych. Trzon drużyny ma zostać zachowany by skupić się na budowaniu formy przed startem rozgrywek

Ostatnie okresy transferowe w Łęcznej były bardzo intensywne. Po spadku z Lotto Ekstraklasy doszło do exodusu zawodników, a podobna sytuacja miała miejsce kiedy drużyna zaliczyła drugi z rzędu spadek – tym razem z Fortuna I Ligi. Podobny scenariusz miał miejsce zimą kiedy zespół objął trener Franciszek Smuda i dokonał całkowitego „wietrzenia szatni”. Tym razem ba być zupełnie inaczej. – Latem w klubie nie będzie mowy o żadnej rewolucji – zapewnia dyrektor sportowy Górnika, Veljko Nikitović. – Dojdzie do przebudowy zespołu, ale chcemy zatrzymać w klubie większość zawodników i postawić na tych, którzy dadzą nam określoną jakość – dodaje.
To jednak nie oznacza, że do zmian w kadrze nie dojdzie. W poniedziałek ogłoszono, że poza Kamilem Pajnowskim, który wraca z półrocznego wypożyczenia do Motoru Lublin w Łęcznej będzie też grać Jakub Zagórski. Młody obrońca spędził w Górniku całą rundę jesienną po czym wrócił do Puszczy Niepołomice. Teraz został jednak wykupiony przez łęcznian i znów zagra na Lubelszczyźnie. – To zawodnik, który jest stąd i utożsamia się z klubem. Mam nadzieję, że będzie naszym dużym wzmocnieniem – mówi Piotr Sadczuk, prezes Górnika.
Wiadomo też z kim klub nie przedłużył wygasających z końcem czerwca umów. Są to: Robert Pisarczuk, Adrian Łuszkiewicz, Filip Szewczyk, Mohamed Essam i Oleg Borodai. Ostatni z wymienionych odchodzi z klubu na własną prośbę ze względu na sytuację rodzinną. Z kolei na liście transferowej znalazł się Jakub Kowalski i Bartosz Mroczek. Co z pozostałymi piłkarzami? Zarząd będzie chciał nakłonić tych którym kończą się kontrakty do pozostania w Łęcznej, a kadra finalnie ma liczyć maksymalnie 25 zawodników.
„Zielono-czarni” pierwszy trening odbyli w poniedziałek popołudniu po wcześniejszym spotkaniu się z nowym sztabem szkoleniowym – Kamilem Kieresiem, Andrzejem Orszulakiem i Sergiuszem Prusakiem. – Górnik ma potencjał, ale są pewne schematy, które trzeba wypracować. To klub, który będzie w mediach wymieniany jako jeden z kandydatów do awansu, ale chcemy skupić się na pracy z dnia na dzień – zapewnia trener Kiereś. – Ważne, żeby zbudować mocną pozycję, która da nam perspektywę gry o wyższą ligę. Jesteśmy ambitni, chcemy postawić na codzienną pracowitość. To tak jak z budową domu. Stawia się go od od fundamentów, a na to potrzeba trochę czasu. Liczę na dobrą komunikację ze sztabem, zawonidnikami i zarządem. Chcemy zbudować odpowiedni klimat w drużynie – dodaje nowy szkoleniowiec Górnika.
We wtorek i środę piłkarze z Łęcznej przejdą szereg testów sprawnościowo-wydolnościowych, a następnie rozpoczną przygotowania do pierwszych meczów sparingowych. Latem łęcznianie rozegrają ich łącznie osiem. Ich rywalami będą: GKS Bełchatów, Znicz Pruszków, Sokół Adamów, Pogoń Siedlce, Stal Stalowa Wola, Stal Rzeszów, Legionovia i Radomiak.
