Po wysokiej porażce 0:4 na wyjeździe z Pogonią Siedlce z klubem z Łęcznej pożegnał się Rafał Wójcik. Kontrakt ze szkoleniowcem został rozwiązany za porozumieniem stron.
Rafał Wójcik trafił do Górnika w czerwcu tego roku zastępując na ławce trenerskiej Bogusława Baniaka, któremu nie udało się utrzymać zespołu w I Lidze. Początkowo pod jego wodzą łęcznianie osiągali dobre wyniki i w pewnym momencie byli nawet na pierwszym miejscu w tabeli. Niestety, z czasem zielono-czarni zaczęli grać słabiej i przegrali kilka istotnych spotkań w lidze, a także ponieśli wstydliwą porażkę w Pucharze Polski przeciwko III ligowemu KP Starogard Gdański.
W minionej kolejce łęcznianie przegrali aż 0:4 z bijącą się o utrzymanie Pogonią Siedlce i zarząd wspólnie ze szkoleniowcem zdecydowali o zakończeniu współpracy. – Dziękujemy trenerowi za Wójcikowi za wkład i zaangażowanie w trenowanie zespołu Górnika Łęczna. Osiągane rezultaty spowodowały jednak, że zarząd klubu zdecydował się zakończyć współpracę. Życzymy trenerowi powodzenia w dalszej pracy trenerskiej – powiedział Veljko Nikitović, prezes Górnika cytowany przez klubowy portal.
Największą bolączką łęcznian w tym sezonie była gra w defensywie. Górnik strzelał sporo bramek, ale niestety jeszcze więcej tracił – w 13 meczach piłka wpadała do siatki łęcznian aż 23 razy. Więcej straconych goli od zielono-czarnych do tej pory ma tylko Resovia i broniący się przed spadkiem Rozwój Katowice. – Chciałbym podziękować zarządowi Górnika za zaufanie i wsparcie. Chciałem zostać w Łęcznej na dłużej. Zespół po spadku został znów gruntownie przebudowany i liczyłem, że będzie mi dane popracować dłużej niż cztery miesiące – przyznaje Wójcik. – Faktem jest, że traciliśmy zdecydowanie za dużo bramek. Osobiście najbardziej żałuje meczów z Resovią i Rozwojem Katowice, których nie udało nam się wygrać. Natomiast w ostatnim meczu w Siedlcach zabrakło nam koncentracji i popełniliśmy za dużo prostych błędów.
Jak udało nam się dowiedzieć nazwisko nowego trenera ekipy z Łęcznej ma zostać podane jeszcze w tym tygodniu. Do tego czasu treningi z zespołem będzie prowadzić Sławomir Nazaruk.
W najbliższej kolejce Patryk Szysz i spółka zmierzą się na swoim stadionie ze Zniczem Pruszków. Dla obu zespołów, które sąsiadują ze sobą w tabeli będzie to bardzo ważne spotkanie. Jeżeli łęcznianom uda się w nim sięgnąć po trzy punkty to w dalszym ciągu zachowają kontakt ze ścisłą czołówką.