Wisła Grupa Azoty na zakończenie 21. kolejki zmierzy się na własnym stadionie z KKS 1925 Kalisz. Puławianie na zwycięstwo czekają już od 7 października. I po raz kolejny nie będzie łatwo o przełamanie, bo na stadionie MOSiR zamelduje się wicelider tabeli. Początek spotkania o godz. 18.15. Transmisję zapowiada również TVP Sport.
Przed tygodniem w oficjalnym debiucie Mikołaja Raczyńskiego w roli trenera Wisły jego podopieczni zremisowali na wyjeździe 1:1 ze Stomilem Olsztyn. Gospodarze objęli prowadzenie już w czwartej minucie po strzale Piotra Kurbiela, ale trzy minuty po przerwie świetną akcję Mateusza Klichowicza i doprowadził do remisu.
– Przespaliśmy trochę pierwszą połowę i byliśmy zbyt bojaźliwi. Jest w nas niedosyt, ale ten punkt trzeba szanować – powiedział po spotkaniu Krystian Puton, kapitan Wisły. – Po przerwie zagraliśmy już zdecydowanie lepiej i dlatego jestem pozytywnie nastawiony przed kolejnymi meczami – dodał.
Niestety, w najbliższym spotkaniu kibice nie zobaczą Putona na boisku, bo w poniedziałek czeka go przymusowa pauza za kartki. Na boisku nie pojawi się także Danian Pavlas, który w Olsztynie zderzył się z jednym z rywali i został przewieziony do szpitala, a obecnie, jak poinformował klub z Puław, przechodzi rehabilitację w trybie ambulatoryjnym. Do składu Dumy Powiśla wraca za to Przemysław Skałecki, który w poprzedniej kolejce musiał pauzować ze względu na żółte kartki.
W poniedziałkowy wieczór podopiecznych trenera Raczyńskiego czeka trudne zadanie. KKS 1925 Kalisz to zespół będący wiceliderem tabeli, strzelający sporo bramek i mający zarazem najlepszą defensywę w lidze. Jednym z jego ważniejszych zawodników jest Hubert Sobol. 23-latek w poprzednim sezonie był wypożyczony z Wisły Kraków do Górnika Łęczna. Furory w Fortuna I Lidze jednak nie zrobił, choć strzelił dla zielono-czarnych dwie bramki. Natomiast przed startem obecnego sezonu podpisał roczny kontrakt w Kaliszu z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. W nowych barwach na razie radzi sobie świetnie, bo do tej pory strzelił aż 15 bramek.
W poprzedniej części sezonu Wisła uległa drużynie z Kalisza 0:1. Jak będzie tym razem? Początek poniedziałkowego spotkania zaplanowano na godzinę 18.15. Mecz będzie można obejrzeć nie tylko z wysokości trybun. Transmisję ze spotkania przeprowadzi TVP Sport oraz platforma pilot.wp.pl. Mecz dostępny będzie także w internecie pod adresem sport.tvp.pl.