Wisła Puławy spróbuje przerwać złą passę w domowym meczu z Wigrami Suwałki. Spotkanie zostanie rozegranie w sobotę, o godz. 17
Drużyna Mariusza Pawlaka przegrała dwa ostatnie spotkania. Przed tygodniem uległa w Kaliszu tamtejszemu KKS 1:3. Zawody wcale nie musiały się zakończyć takim wynikiem. Niestety, w samej końcówce spotkania Adrian Paluchowski z rzutu karnego trafił w słupek, a niedługo później rywale zamknęli mecz trzecim golem.
– Takie rzeczy się zdarzają. Czasami my nie strzelimy karnego, a czasami spotka to naszego przeciwnika. Piłka nie opera się na gdybaniu. Trzeba wyciągnąć wnioski i poprawić się w kolejnym występie. My będziemy chcieli to zrobić w sobotę. Zdajemy sobie sprawę, że Wigry to dobry zespół, ale my będziemy dodatkowo zmobilizowani – zapewnia Marcin Popławski, drugi trener Dumy Powiśla.
Wiadomo, że sztab szkoleniowy ekipy z Puław w tej rundzie na pewno nie skorzysta już z Przemysława Skałeckiego. Defensywny pomocnik na jednym z treningów doznał kontuzji kolana. Dlatego czeka go około sześciu miesięcy przerwy.
Działacze beniaminka II ligi nie próżnowali jednak w ostatnim dniu okienka transferowego. W klubie nie pojawił się bezpośredni zastępca Skałeckiego, ale jest dwóch nowych zawodników. Pierwszy to doświadczony obrońca Ariel Wawszczyk, który niespodziewanie rozstał się w środę z Motorem Lublin. A kilka godzin później podpisał umowę właśnie w Puławach.
29-latek doskonale zna się z trenerem Pawlakiem, bo obaj panowie współpracowali w Olimpii Grudziądz. Drugi transfer last minute w wykonaniu Dumy Powiśla to Dominik Banach, który został wypożyczony na rok z ekstraklasowego Radomiaka Radom. Piłkarz z rocznika 2002 jedną nogą był już w Puławach pod koniec poprzedniego roku, ale ostatecznie zdecydował się na przenosiny do Radomia. A tam nie udało mu się przebić. W Wiśle zaostrzy rywalizację wśród młodzieżowców, bo w polu do tej pory najczęściej grało tylko dwóch takich zawodników: Kacper Kondracki i Piotr Lisowski.
Czy obaj gracze pomogą nowym kolegom już w weekend? – Mogę powiedzieć, że obaj nie są anonimowi dla trenera Pawlaka. Z Arielem nasz szkoleniowiec już współpracował, a Dominika wiele razy oglądał. Widać po pierwszych treningach, że w tej lidze nam pomoże. Myślę, że nie będzie większego problemu z szybkim wdrożeniem ich do naszego zespołu. Dominik ćwiczy już z nami od kilku dni, a Ariel na pewno wie, czego od obrońcy wymaga trener Pawlak – wyjaśnia popularny „Papaj”.
Wigry zajmują obecnie w tabeli dziewiąte miejsce i mają dwa „oczka” więcej od Mateusza Pielacha i spółki. Ekipa z Suwałk wszystkie punkty wywalczyła jednak u siebie. W dwóch dotychczasowych wyjazdach poniosła dwie porażki: w Kaliszu 0:1 i Rzeszowie 1:2.