W starciu z drugą drużyną „Pasów” biało-zieloni liczyli na komplet punktów. Niestety, gospodarze musieli się zadowolić jednym „oczkiem”. Trzeba jednak docenić jakąkolwiek zdobycz, jeżeli przez godzinę gra się w osłabieniu.
Po wygranej w Radzyniu Podlaskim ekipa z Chełma chciała pójść za ciosem i wydawało się, że w sobotę nadarzyła się idealna okazja. W końcu Cracovia II do tej pory na wyjeździe nie zdobyła punktu, a nawet gola.
Niestety, wszystkie plany wzięły w łeb w 30 minucie. Wówczas Michał Grądz obejrzał drugi żółty kartonik i było jasne, że to będzie trudny wieczór dla zespołu Tomasza Złomańczuka.
Przewagę mieli goście, ale nie potrafili jej udokumentować ani jednym golem. W efekcie, biało-zieloni w czwartym występie przed własną publicznością nadal nie mogą się pochwalić ani jedną wygraną. Do tej pory zanotowali trzy remisy i porażkę. W gościach wywalczyli za to sześć punktów w czterech spotkaniach.
Już w środę Michał Wołos i spółka zagrają w Stalowej Woli z tamtejszą Stalą. Zawody rozpoczną się o godz. 19.38.
Chełmianka Chełm – Cracovia II 0:0
Chełmianka: Ciołek – Grądz, Wołos, Kanarek, Brzozowski (85 Wawryszczuk), Pritulak (85 Adamski), Brzyski, Wójcik (70 Bednara), Skoczylas (60 Maliszewski), Kotowicz, Myśliwiecki.
Cracovia II: Wilk – Stachera, Ziemnik, Bracik, Zaucha, Supryn, Malisz (87 Jarzynka), Wiśniewski, Matheus, Strózik, Rubio (60 Pituła).
Żółte kartki: Grądz, Brzozowski, Kanarek – Stachera.
Czerwona kartka: Grądz (Chełmianka, 30 minuta, za drugą żółtą).
Sędziował: Adam Jamka (Kielce).