Na ten moment kibice czekali długie miesiące. Ostatni raz z kompletu punktów drużyna Artura Bożyka cieszyła się 23 września, kiedy ograła Wisłę Puławy 1:0. W niedzielę fatalna passa wreszcie została przerwana, bo ekipa z Chełma pokonała w derbach Orlęta Spomlek 2:0
Obie drużyny ostatnio miały problemy z punktowaniem. Orlęta przed niedzielnym spotkaniem były najgorszym zespołem grupy czwartej, jeżeli chodzi o rundę wiosenną. W trzech spotkaniach podopieczni Rafała Borysiuka ponieśli trzy porażki, a na dodatek mieli bilans bramkowy 0:10. Z tego powodu „Borys” dokonał kilku zmian w jedenastce. Między słupki wskoczył Robert Nowacki, a pierwszy raz w tym sezonie na boisku zameldował się także Adrian Zarzecki. Jak się okazało te roszady na niewiele się jednak zdały.
Wynik mogli otworzyć goście, ale Rafał Kiczuk nie wykorzystał dobrej okazji. Niedługo później gra przeniosła się pod drugie pole karne, a tam skuteczniejszy był Kamil Kocoł i dał gospodarzom upragnione prowadzenie. Wcześniej po akcji Przemysława Koszela piłkę dostał Hubert Kotowicz. Oddał ją do Krzysztofa Zawiślaka, ale jego uderzenie Nowacki zdołał odbić. Przy dobitce Kocoła był już jednak bezradny. Do przerwy nic się już nie zmieniło i podopieczni trenera Bożyka na przerwę zabrali skromne prowadzenie.
Po zmianie stron było jasne, że Orlęta muszą ruszyć do przodu w poszukiwaniu wyrównania. Tak też było. Ekipa z Radzynia Podlaskiego nie potrafiła jednak znaleźć sposobu na Cezarego Osucha. A w 69 minucie miejscowi upewnili się, że końcówka spotkania nie będzie dla nich nerwowa. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Michała Efira Zawiślak posłał piłkę do siatki po strzale głową.
– Bardzo się cieszymy. Nie tylko z trzech punktów, ale i z faktu, że wreszcie udało nam się udokumentować naszą przewagę w pierwszej połowie. W drugiej Orlęta ruszyły do odrabiania strat jednak potrafiliśmy przetrwać trudne momenty i zdobyć drugiego gola – ocenia Artur Bożyk, szkoleniowiec Chełmianki.
Chełmianka Chełm – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 2:0 (1:0)
Bramki: Kocoł (36), Zawiślak (69).
Chełmianka: Osuch – Rafał Kursa, J. Niewęgłowski, Chodziutko, Koszel (79 Pioś), Uliczny, Czułowski, Kotowicz (88 Kwiatkowski), Kocoł (82 Myszka), Szpak (57 Efir), Zawiślak.
Orlęta: Nowacki – Zarzecki, Radosław Kursa (72 Waniowski), Ciborowski (60 Kalita), Kiczuk, Turek, Gałązka, Korolczuk, Ilczuk (77 Barciak), Rycaj (68 Panufnik), Wojczuk.
Żółte kartki: Szpak – Radosław Kursa, Korolczuk, Kalita, Kiczuk.
Sędziował: Tomasz Żołądek (Kielce).