Po raz kolejny w tym sezonie piłkarze Motoru występujący w Centralnej Lidze Juniorów starszych pokazali charakter. Piłkarze Tomasza Jasika przegrywali w wyjazdowym meczu z GKS Bełchatów 0:1, ale uratowali jeden punkt w doliczonym czasie gry. To już piąty mecz z rzędu, w którym żółto-biało-niebiescy nie doznali porażki
Do przerwy goli nie było. Sytuacja ekipy z Lublina skomplikowała się w 55 minucie, kiedy gospodarze objęli prowadzenie po celnym strzale z rzutu karnego. W jeszcze większych tarapatach Motor znalazł się w 82 minucie. Wówczas drugi żółty kartonik obejrzał Dawid Celmer.
Grając w dziesiątkę przyjezdni wcale nie rezygnowali jednak z walki o remis. I to opłaciło się w doliczonym czasie gry. W 95 minucie Kamil Kumoch trafił do siatki i zapewnił swojej drużynie jedno „oczko”. A zespół trenera Jasika przedłużył serię spotkań bez porażki do pięciu.
W następnej serii gier żółto-biało-niebiescy zmierzą się u siebie z Ruchem Chorzów. Mecz odbędzie się w niedzielę, 7 października o godz. 12.
GKS Bełchatów – Motor Lublin 1:1 (0:0)
Bramka dla Motoru: Kumoch (90+5).
Motor: Łakota – Baryła, Zbiciak, Gontarz, Celmer, Kumoch, Zieliński (80 Dajer), Kłos (75 Pęcak), Dusiło (60 Rybak), Dapollonio (46 Kobus), Rak.
Czerwona kartka: Celmer (Motor, 82 min, za drugą żółtą)