Wygląda na to, że Avia najgorsze ma już za sobą. Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego w niedzielę ograli w Kielcach rezerwy Korony 3:0. A to oznacza, że po serii czterech meczów bez wygranej właśnie zanotowali trzecie spotkanie z rzędu bez porażki.
W pierwszej połowie długo utrzymywał się bezbramkowy remis. W 34 minucie goście rozegrali jednak rzut wolny, po którym wynik otworzył Roman Mykytyn. Wydawało się, że już Wojciech Białek sfinalizuje akcję, ale „Biały” nie trafił w piłkę, a ta trafiła do kapitana żółto-niebieskich. Zawodnik z Ukrainy miał czas, żeby przyjąć futbolówkę i uderzyć po długim rogu.
Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, dlatego gospodarze mogli mieć jeszcze nadzieje na powrót do gry. Między 56, a 58 minutą podopieczni trenera Mierzejewskiego rozstrzygnęli jednak losy zawodów. Najpierw po rzucie rożnym akcję strzałem do siatki zamknął Piotr Darmochwał. A niedługo później Paweł Uliczny zagrał prostopadłą piłkę do Białka, który w sytuacji sam na sam strzelił obok bramkarza, a przy okazji ustalił rezultat na 0:3.
Ostatnie pół godziny Korona II nie miała już nic do stracenia i ruszyła do przodu. A to oznaczało, że obie ekipy miały swoje szanse na kolejne gole. Po stronie przyjezdnych przede wszystkim rezerwowi: Bartłomiej Poleszak i Jakub Cielebąk. Pierwszy uderzył jednak tuż obok słupka, a drugiego zatrzymał obrońca, który wybił piłkę tuż sprzed linii bramkowej.
Już w środę ekipę ze Świdnika czeka mecz okręgowego Pucharu Polski. W ramach półfinału Avia zagra na wyjeździe z Granitem Bychawa (godz. 17). W weekend rywalem będzie z kolei Hetman Zamość (sobota, godz. 17).
– Cieszy zwycięstwo i kolejne punkty. Wynik jest dobry, ale gra też. Wiadomo, że przy niekorzystnym wyniku rywale na nas ruszyli i pojawiły się spore przestrzenie między formacjami. A stąd wzięło się też kilka sytuacji. Chcieliśmy wygrać, bo zespoły z dołu tabeli też nie śpią i zaczęło się robić nerwowo. Punkty zdobyte w Kielcach dadzą nam trochę więcej spokoju. Sam występ też jest dobrym prognostykiem na kolejne spotkania – mówi Łukasz Mierzejewski, trener klubu ze Świdnika.
Korona II Kielce – Avia Świdnik 0:3 (0:1)
Bramki: Mykytyn (34), Darmochwał (56), Białek (58).
Avia: Szelong – Dobrzyński, Mykytyn, Górka, Maluga, Uliczny (71 Zdunek), Wójcik, Darmochwał (75 Poleszak), Szpak (71 Kompanicki), Oziemczuk (61 Cielebąk), Białek.
Żółte kartki: Górka, Darmochwał (Avia).
Sędziował: Tomasz Katarzyński (Kraków).