W starciu drużyn, które walczą o utrzymanie bardzo ważne trzy punkty zdobył KS Wiązownica. Drużyna Kamila Witkowskiego pokonała w sobotę Chełmiankę aż 3:0.
Już po pierwszej połowie goście byli w poważnych tarapatach. Początek spotkania wcale ich jednak nie zapowiadał. Biało-zieloni od pierwszego gwizdka przeważali i mogli nawet otworzyć wynik. Niestety, zamiast 0:1 szybko to gospodarze wpisali się na listę strzelców. W 17 minucie świetnie z dystansu huknął Kornel Kordas i drużyna Artura Bożyka musiała gonić.
Zdobyta bramka wyraźnie dodała jednak gospodarzom skrzydeł. Tym bardziej, że tuż przed przerwą Sebastian Rak sfinalizował wrzutkę Arkadiusza Kasi. Dzięki temu beniaminek schodził do szatni z zapasem dwóch goli. Goście nie mieli już nic do stracenia i trener Bożyk od razu po przerwie, w miejsce Jakuba Bednary posłał do boju Jakuba Knapa.
Niestety, Chełmianka nie była w stanie złapać kontaktu. Gospodarze wyprowadzali groźne kontry i mogli definitywnie zamknąć zawody. Sebastiana Ciołka sprawdzili: Arkadiusz Kasia, Kacper Chełmecki czy Mateusz Mianowany. Skuteczniejszy okazał się Ivan Hurenko. Zawodnik pozyskany w zimie ze Stali Poniatowa wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową ustalił rezultat na 3:0 dla Wiązownicy.
W następnej kolejce podopieczni trenera Bożyka zagrają kolejny mecz o sześć punktów. Tym razem zmierzą się u siebie z Unią Tarnów, która ma od nich „oczko” więcej.
KS Wiązownica – Chełmianka Chełm 3:0 (2:0)
Bramki: Kordas (17), Rak (45), Hurenko (78).
KS Wiązownica: Budzyński – A. Kasia, Kordas (88 Markiewicz), Melinyshyn, Kapuściński, Surmiak (88 Buńko), Tonia, Janiczak, Mianowany (72 Hurenko), Rak (80 Michalik), Chełmecki (72 Gierczak).
Chełmianka: Ciołek – Kulynych, Piekarski, Bednara (46 Knap), Zbiciak, Marchuk (73 Perdun), Szczodry, Czułowski, Mroczek, Szwed (64 Gierada), Myśliwiecki (56 Wójcik).