Lewart Lubartów – Avia Świdnik 0:1. Mają finał Pucharu Polski

Zwycięską bramkę dla gości zdobył niezawodny Wojciech Białek. Doświadczony snajper w tym sezonie ma już na koncie 12 ligowych goli. W czwartek do swojego dorobku dorzucił ważną bramkę w Pucharze Polski. W 24 minucie „Biały” dostał dobre podanie między obrońców rywali, wpadł w pole karne i w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił do siatki.

Jeszcze przed przerwą powinno być jednak po jeden. Świetną szansę miał Hubert Kotowicz, który uderzał głową po „koźle”, ale piłka poszybowała tuż nad poprzeczką. Gospodarze do końcowego gwizdka starali się o wyrównanie. Kilka akcji ciekawie się zapowiadało, ale za każdym razem brakowało tego czegoś. Albo lepszego podania, albo decyzji o strzale. W drugiej połowie najlepszą okazję miał Dawid Pożak. Stanął oko w oko z Piotrem Piotrowskim, ale raz, że kąt był ostry, a dwa, że zawodnika Lewartu naciskał obrońca. I ostatecznie skończyło się tylko na strachu gości.

– Wydaje mi się, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo – przekonuje Łukasz Mierzejewski, trener Avii, który w poprzednim sezonie prowadził przecież ekipę z Lubartowa. – Owszem, rywale też mieli swoje szanse, ale uważam, że właśnie o tego jednego gola byliśmy lepsi. Gratulacje dla chłopaków, bo bardzo dobrze podeszli do tego spotkania. Cieszymy się ze zwycięstwa i czekamy na finałowego rywala – dodaje popularny „Mierzej”.

Mimo porażki zadowolony z gry swojej drużyn był także szkoleniowiec gospodarzy. – To był niezły występ w naszym wykonaniu. W końcu graliśmy z solidnym trzecioligowcem. Uważam, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Sytuacji nie było za dużo, ale kilka razy fajnie zaczynaliśmy nasze akcje. Zaangażowanie chłopaków też było na odpowiednim poziomie. Zabrakło nam finalizacji. To było na pewno pozytywne zakończenie roku z naszej strony – wyjaśnia Tomasz Bednaruk.

Lewart Lubartów – Avia Świdnik 0:1 (0:1)

Bramka: Białek (24).

Lewart: Wójcicki – Niewiński, Budzyński (77 Filipczuk), Ponurek, Michna (33 Michałów), Pokrywka (88 Duda), Gliniak (46 Najda), Fularski, Pożak, Kotowicz, Aftyka (81 Nowak).

Avia: Piotrowski – Głaz, Kołodziej, Plesz, Kukułowicz, Wójcik, Prędota, Ozimek (63 Kuliga), Maluga, Mroczek, Białek.

Żółte kartki: Pożak, Pokrywka, Michałów, Najda – Kołodziej, Maluga.

Sędziował: Łukasz Szczołko (Lublin).