FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
Kibice i piłkarze nie kryją zaskoczenia decyzją zarządu Motoru, który zdecydował się na zmianę szkoleniowca. Przypomnijmy, że we wtorek Dominika Nowaka zastąpił Tomasz Złomańczuk.
Działacze mimo pierwszego miejsca w tabeli nie byli do końca zadowoleni z postawy drużyny. Żółto-biało-niebiescy robili swoje, ale styl był daleki od idealnego. Zespołowi z Lublina przydarzyło się również kilka wpadek ze znacznie niżej notowanymi ekipami.
Była porażka w Tomaszowie Lubelskim, przegrana z beniaminkiem grupy lubelsko-podkarpackiej Piastem Tuczempy, a także z Sokołem Sieniawa i Lewartem Lubartów. Efekt? Fotel lidera, ale tylko z punktem przewagi nad Stalą Rzeszów i sześcioma nad Resovią.
– Możemy być zadowoleni z pierwszej części sezonu. Udało się osiągnąć cel, jaki sobie zakładaliśmy, czyli pierwsza lokata w tabeli. Oczywiście punktów mogło być więcej – mówił po zakończeniu rozgrywek trener Dominik Nowak. Szefowie klubu mieli inne zdanie i zdecydowali się na kolejną roszadę. Nowak wytrwał przecież na swoim stanowisku jedynie pół roku.
Pracę rozpoczął w lipcu, a teraz jego następcą został Tomasz Złomańczuk, który w poprzednich rozgrywkach prowadził juniorów Motoru w Centralnej Lidze, a ostatnio był w sztabie pierwszej drużyny. Na wniosek Nowaka miał jednak pożegnać się z posadą. – Ja cały czas byłem w klubie, nikt mnie nie zwolnił – przyznaje Złomańczuk. – Dostałem takie zadanie od zarządu i postaram się spełnić oczekiwania, a także jak najlepiej przygotować drużynę do drugiej części sezonu – dodaje nowy, pierwszy szkoleniowiec ekipy z Lublina. Wyjaśnia również, że na razie jest za wcześnie, żeby rozmawiać na temat zmian kadrowych.
– Wszystko działo się bardzo szybko, dlatego z kolejnymi decyzjami trzeba będzie nieco poczekać. Planujemy niedługo spotkanie ze sztabem, żeby wprowadzić pewne korekty do planu przygotowań. Nie będziemy jednak robili żadnej rewolucji, bo wszystko jest już ustalone od dawna – mówi trener Złomańczuk.
Przypomnijmy, że Kamil Stachyra i spółka mają stawić się na badaniach wydolnościowych i szybkościowych w weekend 16-17 stycznia. Pierwszy trening zaplanowano z kolei na 18 stycznia. Mecze kontrolne rozpoczną się od starcia z pierwszoligową Pogonią Siedlce (30 stycznia). W planach są także sparingi z: Stalą Stalowa Wola (13 lutego), czy Stalą Mielec (24 lutego). Pierwszy mecz o coś zostanie z kolei rozegrany 12 marca, kiedy rywalem będzie Lublinianka, a stawką miejsce w finale Pucharu Polski na szczeblu LZPN.