Spotkanie TOP 54 z Legią Warszawa stało pod znakiem zapytania z powodu złego stanu murawy. Drużyny ostatecznie wybiegły jednak na boisko w Białej Podlaskiej, a lepsi okazali się goście, którzy wygrali 3:1
Kibice mogli zobaczyć w akcji najlepszych graczy Legii. Był Mateusz Hołownia, który jest wychowankiem gospodarzy, czy Adam Ryczkowski, mający już za sobą występy w ekstraklasie. Ten pierwszy otworzył zresztą wynik w 17 minucie, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego. W kolejnych fragmentach wynik nie ulegał zmianie. Dopiero w samej końcówce pierwszej połowy przed wymarzoną szansą stanął Ryczkowski. Stanął oko w oko z miejscowym bramkarzem i w sytuacji sam na sam posłał piłkę do siatki.
Po przerwie podopieczni Miłosza Storto nie mieli już nic do stracenia i pokazali, że także potrafią być groźni. Szkoda gola straconego w 50 minucie. Bialczanie odpowiedzieli jednak niedługo później, a bramkę na swoim koncie zapisał Adam Czemierowski, po dobrym podaniu Sebastiana Czapskiego. Później zawodnicy TOP 54 mieli kolejne szanse i postraszyli nieco faworyzowanych rywali, ale wynik nie uległ już zmianie. Przypomnijmy też, że w pierwszym starciu obu drużyn ekipa z Białej Podlaskiej uległa Legii „tylko” 2:3. Tym razem warszawianie szykowali się też do spotkania młodzieżowej Ligi Mistrzów z duńskim FC Midtjylland i przyjechali w bardzo mocnym składzie.
W weekend punkt zdobyli także juniorzy Motoru, którzy bezbramkowo zremisowali w Mielcu z tamtejszą Stalą. Lublinianie utrzymali jednak czwarte miejsce w tabeli. Przed naszymi drużynami w tym roku jeszcze jedna kolejka. Podopieczni trenera Tomasza Jasika zakończą rundę meczem u siebie z ostatnim w tabeli Hutnikiem Nowa Huta. Zespół Miłosza Storto wybierze się z kolei do Lodzi, gdzie zagra z tamtejszym ŁKS. To będzie ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie, bo rywale wyprzedzają obecnie TOP 54 o pięć „oczek”. Porażka może być dla bialczan bardzo kosztowna. Wygrana pozwoliłaby im utrzymać dystans do bezpiecznej strefy tabeli.
Stal Mielec – Motor Lublin 0:0
Motor: Piotrowski – Kożuchowski, Kowalczyk, Maliszewski, Goliszewski, Bednara (75 Jaśkiewicz), Pioś, Welman (85 Wankiewicz), Kamiński, Michota (70 Czaja), Waniowski (88 Al-Swaiti)
AP TOP 54 Biała Podlaska – Legia Warszawa 1:3 (0:2)
Bramki: Czemierowski (54) – Hołownia (17), Ryczkowski (45), Małachowski (50).
TOP 54: Nowachowicz – Chudowolski (46 Wieliczuk), Jarzynka, Stalewski, Paszkiewicz, Pyrka, Andrzejuk (85 Oleszczuk), Dmitruk, Czemierowski (75 Pastuszewski), Kowalewski (62 Cąkała), Czapski.
Legia: Majecki – Majewski, Ostrowski (35 Urbański), Małachowski, Hołownia (46 Kozak), Michalak (46 Nawotka), Szymański, Karbowy (65 Waniek), Leleno, Trąbka, Ryczkowski.