Informowaliśmy ostatnio, że Konrad Nowak może przenieść się z Wisły Puławy do Motoru Lublin. I wszystko wskazuje na to, że 32-latek wróci na stare śmieci. Na dniach powinien podpisać umowę z żółto-biało-niebieskimi
Nowak występował w Wiśle od 2009 roku. Przeszedł drogę z III do I ligi. Teraz chciałby coś podobnego przeżyć z Motorem. – Jesteśmy praktycznie dogadani, do ustalenia pozostały jeszcze drobne szczegóły, ale wszystko jest na dobrej drodze – mówi nam Konrad Nowak. – Czas na nowy etap. Zdaję sobie sprawę, że to III liga, ale tak samo zaczynałem w Puławach. Zagrać z Motorem w I lidze to byłaby świetna sprawa – dodaje 32-latek, który spędził kilka sezonów w klubie z Lublina, ale to było kilkanaście lat temu.
Później zakładał koszulkę Jagielloni Białystok, Avii Świdnik, Stali Kraśnik i Wisły. Tam spędził długie lata. W sumie, w meczach ligowych zdobył dla Dumy Powiśla aż 85 goli w 223 wystepach. W najlepszych sezonach potrafił strzelać po 17 bramek (2010/2011 jeszcze w III lidze oraz 2012/2013 i 2013/2014 już na drugoligowych boiskach). Ostatnio, chociaż rzadziej pojawiał się na murawie i tak w Nice 1. lidze zapisał na swoim koncie pięć trafień w 30 spotkaniach. We wtorek rozmawiał jeszcze z działaczami ekipy z Puław jednak nie doszedł do porozumienia. Nowaka ciągle kusi też jeden z pierwszoligowych klubów jednak zawodnik wolałby zostać w regionie, dlatego raczej zdecyduje się na grę w Motorze.
Działacze żółto-biało-niebieskich bardzo chcieli pozyskać Mateusza Kompanickiego. Sam piłkarz nie był jednak specjalnie przekonany do tego transferu. 20-latek ostatnią rundę spędził na wypożyczeniu w Chełmiance. Mistrz IV ligi miał też prawo pierwokupu, a negocjacje z Lewartem Lubartów trwały w ostatnich dniach. I wszystko wskazuje na to, że zakończą się po myśli beniaminka III ligi i „Kompan” rozpocznie nowy sezon jako zawodnik drużyny Artura Bożyka. Dobrze wprowadził się do nowego zespołu, bo w rundzie wiosennej zdążył strzelić 11 goli.
Motor chce też zatrzymać na kolejne rozgrywki Kamila Stachyrę, Michała Palucha i Pawła Myśliwieckiego. Nad propozycjami z innych drużyn zastanawia się za to Julien Tadrowski. Przyszłości w klubie nie ma też Jakub Bednara, który ostatnią rundę spędził na wypożyczeniu w Lubliniance. 20-letni pomocnik ma powalczyć o angaż w Avii Świdnik. Jeżeli nie załapie się do kadry zespołu Jacka Ziarkowskiego, to chętnie wróci na Wieniawę.