Sezon 2020/2021 już trwa, ale kluby cały czas mogą dokonywać transferów. Niewykluczone, że kilku z naszych trzecioligowców uzupełni jeszcze kadry. Mówi się, że nowi zawodnicy mogą pojawić się w zespołach z: Kraśnika, Świdnika i Lubartowa.
Bohdan Bławacki po pierwszym meczu z Koroną II Kielce wyjaśniał, że do jego drużyny może dołączyć dwóch graczy. W treningach niebiesko-żółtych uczestniczył ostatnio chociażby Kamil Wolski. 24-letni napastnik w sezonie 2018/2019 zaliczył 24 występy ligowe w trzecioligowej wówczas Legionovii Legionowo. I zapisał na swoim koncie pięć bramek.
Dorzucił też swoją cegiełkę do awansu, bo Legionovia wygrała zmagania w grupie pierwszej III ligi. W poprzednich rozgrywkach, już na drugoligowych boiskach miał problemy z regularną grą. W sumie pojawił się na boisku tylko pięć razy. Zaledwie raz wyszedł w podstawowym składzie. Wcześniej Wolski był zawodnikiem: Motoru Lublin, a także Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.
W Świdniku przydałby się jeszcze jakiś młodzieżowiec, który zaostrzyłby rywalizację. I na celowniku żółto-niebieskich znalazł się Jan Wankiewicz, który niedawno rozwiązał umowę z czwartoligowym Powiślakiem Końskowola. Pomocnik z rocznika 2001 wcześniej zakładał koszulkę Widoku Lublin. Ma też ofertę od jednego z naszych czwartoligowców.
Nowy obrońca powinien się za to pojawić w drużynie Tomasza Bednaruka. Wszystkie szczegóły transferu są już dogadane. – Jesteśmy bardzo blisko pozyskania kolejnego zawodnika. Mogę tylko powiedzieć, że ten gracz wzmocni naszą defensywę. Wszystkie szczegóły praktycznie zostały już ustalone, pozostaje jednak kwestia podpisania umowy. Myślę, że w tym tygodniu możemy dopiąć transfer – wyjaśnia szkoleniowiec Lewartu Lubartów.