Utrzymanie od dawna mieli już w kieszeni. Dlatego w ostatnim meczu sezonu, który został rozegrany w Kraśniku zarówno Stal, jak i Orlęta skupiły się na walce o punkty w klasyfikacji Pro Junior System. Pojedynek młodzieżowców zdecydowanie wygrała drużyna z Radzynia Podlaskiego, która pokonała gospodarzy 3:0
Trener Jarosław Pacholarz od pierwszej minuty posłał na boisko dziewięciu młodzieżowców, a do tego Damiana Pietronia i Daniela Szewca. Rafał Borysiuk wystawił za to... jedenastu takich zawodników. Na odmłodzeniu składów dużo lepiej wyszli biało-zieloni.
Od pierwszego gwizdka groźniejsi byli jednak kraśniczanie. Szybko dwa strzały oddał Kacper Wójtowicz, ale efektu bramkowego nie było. A między 24, a 26 minutą dwa ciosy zadali goście. Najpierw wynik otworzył Dominik Barciak, który sfinalizował kontrę Orląt. 120 sekund później na 0:2 trafił Karol Turek. I takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania.
W drugiej szybko powinno być 0:3, ale Mikołaja Śmieszka uratowała poprzeczka. W 62 minucie dobrą piłkę w pole karne dostał Jan Bożym i nastolatek pewnym strzałem podwyższył prowadzenie zespołu z Radzynia Podlaskiego. W końcówce zawodów lepsze szanse na kolejne bramki mieli podopieczni trenera Borysiuka. W doliczonym czasie gry zabrakło centymetrów, bo przyjezdni znowu zaliczyli strzał w poprzeczkę.
W 90 minucie z boiska zszedł Daniel Szewc, dla którego był to ostatni występ w niebiesko-żółtej koszulce. 33-latek spędził w drużynie z Kraśnika kilkanaście sezonów. Był nie tylko piłkarzem, ale i grającym trenerem. To pod jego wodzą Stal wywalczyła przed rokiem awans do III ligi. Teraz Szewc chce jednak skupić się na pracy szkoleniowca.
Stal Kraśnik – Orlęta Radzyń Podlaski 0:3 (0:2)
Bramki: Barciak (24), Turek (26), Bożym (62).
Stal: Śmieszek – Gajewski, Pietroń (67 Kudriawcew), Szewc (90 Michalak), Nastałek, Skrzyński, Welman, Koneczny, Partyka, Wójtowicz, Kisiel.
Orlęta: Nowacki – Idzikowski, Ciborowski (68 Waniowski), Kiczuk (80 Zarzecki), Lipiński, Bożym, Korolczuk, Kania, Turek, Barciak (80 Kalita), Siwek.
Żółte kartki: Skrzyński − Barciak, Ciborowski, Turek.
Sędziował: Konrad Tomczyk (Jarosław).