Podlasie musi pogodzić się ze spadkiem. Drużyna Przemysława Sałańskiego przegrała w sobotę z Wisłą Puławy 0:1 w meczu ostatniej kolejki i ostatecznie zajęła w tabeli czwarte miejsce od końca.
Gospodarze zapowiadali, że chociaż ostatnie spotkanie nie ma dla nich znaczenia, to i tak powalczą o komplet punktów. I puławianie słowa dotrzymali. Od pierwszego gwizdka to Duma Powiśla była bardziej aktywna w ataku. W ósmej minucie pierwszy strzał oddał Łukasz Kacprzycki, ale zagrożenie bramki Macieja Wrzoska było minimalne. Później dwie szanse miał Krystian Żelisko. Najpierw uderzył niecelnie, a później przegrał walkę z obrońcami.
W 23 minucie Kacprzycki strzelił dużo lepiej niż kilkanaście minut wcześniej, ale dobrze spisał się Wrzosek. Jako pierwszy do piłki dopadł Jakub Poznański i skierował ją do siatki. Problem w tym, że był na pozycji spalonej i sędzia słusznie bramki nie uznał. Później dominowała walka w środku pola i ostatecznie do przerwy goli nie było.
Drugą połowę znowu lepiej rozpoczęli piłkarze Wisły. W 54 minucie wywalczyli rzut rożny, po którym Żelisko prawie otworzył wynik. Jego główkę odbił jednak Wrzosek. Kacprzycki miał drugą okazję do dośrodkowania i znowu posłał świetną piłkę w pole karne, a tym razem skutecznie centrę wykończył Mateusz Pielach i Duma Powiśla objęła prowadzenie.
Bialczanie musieli zaatakować i na pewno zagrali odważniej. Niestety, nie mieli zbyt wielu klarownych okazji. Strzał oddał Bartłomiej Tkaczuk jednak bramkarz gospodarzy był na posterunku.
Później zamknąć zawody mogli: Żelisko i ponownie Pielach. Obu graczom zabrakło jednak precyzji. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i piłkarze z Białej Podlaskiej musieli przełknąć gorzką pigułkę i pogodzić się ze spadkiem do IV ligi.
Wisła Puławy – Podlasie Biała Podlaska 1:0 (0:0)
Bramka: Pielach (56).
Wisła: Socha – Chudyba (71 Kusal), Pielach, Poznański, Barański, Kacprzycki (61 Litwiniuk), Supryn (87 Kędra), Kobiałka, Zmorzyński (70 Szczotka), Zuber (75 Puton), Żelisko.
Podlasie: Wrzosek – Renkowski, Łakomy (90 Mitura), Konaszewski, Chyła, Andrzejuk, Kaznocha, Dmowski (86 Nieścieruk), Syryjczyk (62 Zabielski), Leśniak (76 Martynek), Kosieradzki (66 Tkaczuk).
Żółte kartki: Chudyba – Zabielski
Sędziował: Albert Bińkowski (Skarżysko-Kamienna).