Końcówka sezonu zapowiada się niezwykle ciekawie. W walce o awans faworytami są: Resovia, KSZO i Motor. Temu tercetowi szyki może jeszcze pokrzyżować Chełmianka. Biało-zieloni w najbliższą sobotę zmierzą się w derbach z lubelskim klubem. Gospodarze spodziewają się tłumów na meczu, dlatego apelują o wcześniejszy zakup biletu
Wejściówki od kilku dni są już w sprzedaży. Normalna kosztuje 15 zł, a ulgowa 10. Na razie wiadomo, że na trybunach zasiądzie 1,5 widzów. Klub z Chełma stara się jednak zwiększyć tę liczbę. – Spotkanie odbędzie się jako impreza masowa. Wystąpiliśmy o pozwolenie na wpuszczenie trzech tysięcy kibiców. Czekamy na odpowiedź i mamy nadzieję na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby – mówi Grzegorz Gardziński, prezes biało-zielonych.
Zgodnie z zasadami fani gości mogą otrzymać pięć procent z tej puli. Motor ciągle nie przysłał jednak imiennej listy swoich kibiców. – Terminy nas gonią, a nie chcielibyśmy dopuścić do sytuacji, w której lublinianie nie będą mogli liczyć na swoich sympatyków. Dlatego apelujemy do rywali, żeby się pośpieszyli. Normalnie goście dostaliby 150 biletów, ale jeżeli przyjedzie więcej osób, to też myślę, że się zmieścimy. Potrzebujemy jednak imiennych list – wyjaśnia Gardziński. Podkreśla też, że dla gospodarzy każde kolejne spotkanie będzie ważne, nie tylko sobotni pojedynek z Motorem. – Walczymy do ostatniej kolejki i do ostatniej minuty każdego meczu. Naszym celem jest zajęcie, jak najwyższego miejsca w tabeli – dodaje szef klubu z Chełma.
Aby uniknąć kolejek w dniu meczu gospodarze zachęcają też wszystkich do wcześniejszego zakupu wejściówek, albo przynajmniej wcześniejszego przybycie na stadion. Jedna kasa w sobotę będzie czynna już od godz. 12, druga od 14. Pierwszy gwizdek arcyważnego spotkania zaplanowano z kolei na 17. – Podczas imprezy masowej trudno o płynną sprzedaż biletów. Kasjer musi przecież spisać dane osoby, która kupuje wejściówkę, a my nie dysponujemy jeszcze elektronicznym systemem sprzedaży wejściówek – dodaje prezes Gardziński.
Podopieczni Piotra Zasady obecnie tracą do lidera z Rzeszowa cztery „oczka”. Chełmianka aż siedem. Trzeba jednak pamiętać, że biało-zieloni do końca rozgrywek mają przynajmniej teoretycznie dużo łatwiejszy terminarz. Motor zagra jeszcze z nieobliczalną Wólczanką, Avią Świdnik, pojedzie do Radzynia Podlaskiego, gdzie przed rokiem przegrał awans, a w ostatniej serii gier zmierzy się na wyjeździe z KSZO. Chełmianka za rywali będzie już miała wyłącznie zespoły walczące o utrzymanie. Drużyna Artura Bożyka po kolei zmierzy się z: Karpatami Krosno (wyjazd), Unią Tarnów (dom), JKS Jarosław (wyjazd) i Spartakusem Daleszyce (dom).