Chełmianka znowu przywiozła dobry wynik z bardzo trudnego terenu. Tym razem podopieczni Artura Bożyka zremisowali w Rzeszowie z liderem tabeli – Resovią 0:0.
Przed pierwszym gwizdkiem biało-zieloni znowu mieli problemy kadrowe, zwłaszcza w defensywie. Ostatecznie w obronie musiał zagrać Mateusz Kompanicki. Mimo to goście dobrze radzili sobie z atakami rywali. Z kolei gospodarze nie byli w pełni sił, bo w środę rozgrywali trudne, derbowe starcie ze Stalą, które wygrali 2:1 po golu zdobytym w 90 minucie.
Po pierwszej, bardzo wyrównanej połowie nie było nie tylko goli, ale i zbyt wielu groźnych okazji pod obiema bramkami. Mecz otworzył się w drugiej części. Zwłaszcza w końcówce, kiedy Chełmianka znowu obejrzała czerwoną kartkę. Znowu, bo przed tygodniem kończyła zawody w dziewiątkę. Tym razem z powodu drugiego „żółtka” z boiska w 71 minucie wyleciał Piotr Chodziutko.
W 78 minucie mimo gry w osłabieniu to goście byli bliscy zdobycia bramki. Przed szansą stanął Aleksiej Pritulak, ale na posterunku był bramkarz rywali Marcin Pietryka, który zdołał odbić strzał na rzut rożny. Po chwili swoją szansę miała Resovia. Sam przed Damianem Drzewieckim znalazł się Michał Ogrodnik, ale także nie potrafił umieścić piłki w siatce. Gospodarze do końca walczyli o zwycięską bramkę i cały czas naciskali przyjezdnych. Podopieczni trenera Bożyka też mieli jeszcze jedną szansę. Tym razem trzy punkty biało-zielonym mógł zapewnić Mateusz Olszak. I jemu zabrakło jednak precyzji.
– Znowu stworzyliśmy bardzo dobre widowisko. Szkoda tylko, że nie wszyscy wystąpili na swoich pozycjach. W ataku mieliśmy bocznego pomocnika, a w obronie bocznych pomocników. Mamy jednak w zespole kilka kontuzji i kartek, dlatego trzeba jakoś zarządzać kryzysem – wyjaśniał po meczu trener zespołu z Chełma.
Już w następną sobotę kolejny, bardzo ciekawy pojedynek. Tym razem beniaminek zmierzy się na swoim boisku z Motorem Lublin. Początek zawodów zaplanowano na godz. 17.
Resovia – Chełmianka 0:0
Resovia: Pietryka – Kantor, Barszczak, Domoń, Drobot (46 Cach), Pyrdek, Kaliniec (52 Kwiek), Frankiewicz, Ogrodnik, Buczek (82 Hass), Feret (50 Twardowski).
Chełmianka: Drzewiecki – Kompanicki, Wołos, Chodziutko, D. Niewęgłowski (63 Michalak), Koszel, Jabkowski (46 Pritulak), Uliczny, Olszak, Banaszak, Budzyński (75 Kotowicz).
Żółte kartki: Barszczak – Jabkowski, Chodziutko, Banaszak.
Czerwona kartka: Chodziutko (Chełmianka, 71 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Grzegorz Jabłoński (Kraków). Widzów: 999 (w tym 90 z Chełma).