To dopiero szósta kolejka, a piłkarze Rafała Borysiuka właśnie zanotowali kolejny remis. Tym razem punkt przywieźli z bardzo trudnego terenu – Dębicy. Biało-zieloni zremisowali tam z Wisłoką 1:1.
Przed pierwszym gwizdkiem pewnie goście „oczko” braliby w ciemno. Tak się jednak składa, że patrząc na przebieg meczu mogli się pokusić o trzy.
Zawody bardzo dobrze rozpoczęły się dla ekipy z Białej Podlaskiej. W 10 minucie po centrze z rzutu rożnego w polu karnym rywali bardzo dobrze znalazł się Mateusz Jarzynka i głową wpakował piłkę do siatki. Gospodarze mogli wyrównać jeszcze przed przerwą, ale Sebastian Fedan trafił w słupek, a Michał Nowak poradził sobie ze strzałem Damiana Łanuchy z rzutu wolnego.
W drugiej części zawodów nie brakowało kontrowersji. Goście mieli spore pretensje do arbitra za to, że tuż po godzinie gry przyznał Wisłoce rzut karny po faulu Jarzynki na Dominiku Cabale. Gospodarze nie zmarnowali doskonałej okazji i wreszcie zrobiło się po jeden.
Później arbiter nie uznał gola biało-zielonym, a na dodatek Marcin Pigiel wyleciał z boiska z drugą żółtą kartką. A to oznaczało, że ostatnie kilkanaście minut Podlasie musiało bronić korzystnego wyniku. Nie byli już jednak w stanie przechylić szali na swoją stronę. W efekcie, podopieczni trenera Borysiuka po raz czwarty podzielili się punktami z rywalami. Samymi remisami za daleko jednak nie zajadą, co pokazuje zresztą tabela. Maciej Wojczuk i spółka na razie utrzymują się tuż nad strefą spadkową.
A teraz przed białczanami domowy mecz z Podhalem Nowy Targ (środa), a następnie wyjazd do Chełma (niedziela).
Wisłoka Dębica – Podlasie Biała Podlaska 1:1 (0:1)
Bramki: Fedan (62-z karnego) – Jarzynka (10).
Wisłoka: Matoga – Rachfalik (35 Zygmunt), Cabała, Kozłowski, Smoleń (59 Nowak), Fedan, Łanucha, Rębisz, Radwanek (74 Matofij), Siedlik, Palonek (59 Słoma).
Podlasie: Nowak – Idzikowski, Kot, Jarzynka, Salak, Pigiel, Andrzejuk, Nieścieruk (88 Kosieradzki), Wojczuk (75 Spring), Kocoł (74 Tuttas), Zabielski (77 Bahonko).
Żółte kartki: Rachfalik, Smoleń, Radwanek – Kot, Pigiel, Wojczuk, Tuttas, Zabielski.
Czerwona kartka: Pigiel (Podlasie, 73 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Rafał Szydełko (Rzeszów).