Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przed własną publicznością Legia zaledwie zremisowała z Brugge. Jak będzie na wyjeździe?, fot. Mateusz Kostrzewa/legia.com
Dzisiaj zostanie rozegrana czwarta kolejka faz grupowej Ligi Europy. Lech Poznań podejmie Fiorentinę, a Legia Warszawa na wyjeździe zmierzy się z Club Brugge. Gdzie oglądać transmisje na żywo w TV i Internecie z tych meczów?
Po zwycięstwie na Stadio Artemio Franchi sytuacja Kolejorza jest całkiem niezła. Co prawda inne wyniki nie ułożyły się po myśli poznaniaków, ale na półmetku rywalizacji z czterema punktami na koncie i tak zajmują drugie miejsce, gwarantujące awans do kolejnej fazy rozgrywek Ligi Europy. Jeżeli dziś kolejny raz sprawią sensację i pokonają Fiorentinę albo przynajmniej z nią zremisują, bardzo przybliżą się do realizacji upragnionego celu. Ale porażka nie będzie oznaczać końca kampanii.
– Kiedy ostatnio się z nimi mierzyliśmy również byli liderem Serie A. My o tym nie myśleliśmy, po prostu pojechaliśmy tam zagrać dobre spotkanie. Teraz spróbujemy zrobić to ponownie i zobaczymy jakim wynikiem zakończy się czwartkowe starcie. W europejskich pucharach nie gra się co tydzień, dlatego to wielka przyjemność mierzyć się z tak dobrymi piłkarzami – powiedział dla oficjalnej strony Lecha pomocnik Abdul Azziz Tetteh.
Choć Fiorentina jest zespołem, który lepiej radzi sobie na wyjazdach, poznaniacy będą mieli duży atut w postaci własnych kibiców. Po odwołaniu klubu UEFA zgodziła się zawiesić karę zamknięcia stadionu na jeden mecz, dlatego fani będą mogli obejrzeć mecz z wysokości trybun. Bilety cieszą się dużym zainteresowaniem. Jest szansa, że stadion wypełni się w całości.
Na doping swoich kibiców mogą liczyć także Legioniści. Spora grupa ich sympatyków wybiera się do Belgii, żeby wspomóc ich w meczu o być albo nie być w europejskich pucharach. W Brugge są już sami piłkarze, którzy przylecieli w środę wyczarterowanym samolotem. Jeżeli dziś wygrają, przedłużą nadzieje na awans do fazy pucharowej. Porażka praktycznie przekreśli ich szanse.
– Plan mamy taki, żeby wygrać najbliższe dwa mecze: z Brugge i FC Midtjylland. Wówczas można będzie poważnie myśleć o awansie. Obie drużyny to nie są przeciwnicy, przed którymi należy czuć strach. To nie są zespoły, które przewyższają nas do tego stopnia, że nie śpimy po nocach. Oczywiście będziemy mądrzejsi po czwartkowym spotkaniu w Belgii. Póki co ważne, że nadal wiele zależy od nas – powiedział dla portalu interia.pl obrońca wicemistrzów Polski Igor Lewczuk.
Gdzie oglądać transmisje na żywo (online) w TV i Internecie?
Spotkanie Club Brugge – Legia rozpocznie się o godz. 19, a transmisję będzie można oglądać w TVP2. Z kolei zaplanowany na godz. 21.05 mecz Lech - Fiorentina pokaże na żywo TVP Info.
