Po szóstej serii gier Świdniczanka utrzymała siedem punktów przewagi nad Tomasovią. Niebiesko-biali pokonali u siebie wysoko Motor II Lublin 5:1.
Już do przerwy drużyna Bohdana Bławackiego prowadziła 3:0, a na listę strzelców wpisali się: Arkadiusz Smoła, Damian Szuta i Denis Ostrovski. Tuż po godzinie gry żółto-biało-niebiescy odrobinę poprawili wynik, bo na listę strzelców wpisał się Maciej Baryła. Kolejne fragmenty należały już jednak do gospodarzy. Najpierw czwartego gola zdobył Oskar Białek, a wynik ustalił Ireneusz Baran.
Kolejny raz punkty zgubił trzeci Start Krasnystaw. Tym razem w domowym starciu z Huraganem. Ciekawie było zwłaszcza na początku spotkania już po 40 minutach 2:1 prowadzili gospodarze. Wynik otworzył Milan Storto dla gości, ale młodzież z Krasnegostawu jeszcze do przerwy odwróciła losy spotkania. Wyrównał Oliwier Konojacki, a następnie do siatki trafił Maciej Jabłoński. Po zmianie stron rezultat ustalił Patryk Pakuła i obie ekipy dopisały do swoich kont po „oczku”. A to oznacza, że Start traci do drugiej Tomasovii już sześć punktów. Coraz ciaśniej robi się za to za plecami zespołu Marka Kwietnia.
Na czwarte miejsce wskoczyła Stal Kraśnik, która zanotowała udany występ przeciwko Lewartowi Lubartów. W przeciągu dwóch pierwszych kwadransów dwa razy bramkarza rywali pokonał Mateusz Jędrasik. Po godzinie gry Paweł Zięba podwyższył na 3:0, a w końcówce chwilę radości mieli przyjezdni po trafieniu Huberta Giletycza. Kraśniczanie tracą do Startu cztery punkty, a Stal Poniatowa i Huragan po pięć.
GRUPA MISTRZOWSKA
Granit Bychawa – Świdniczanka Świdnik 0:8 (Szymala 13, 77, Paluch 28, Kotowicz 38, Sikora 55, Zuber 64, 90-obie z karnych, Strug 87) * Gryf Gmina Zamość – Stal Poniatowa 1:3 (Pyda 47-samobójcza – Ścibior 13, 82-obie z karnych, Pyda 20) * Stal Kraśnik – Lewart Lubartów 3:1 (M. Jędrasik 9, 29, Zięba 64 – Giletycz 81) * Start Krasnystaw – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:2 (Konojacki 24, Jabłoński 40 – Storto 16, Pakuła 74) * Tomasovia Tomaszów Lubelski – Motor II Lublin 5:1 (Smoła 21, Szuta 31, Ostrovski 45, Białek 77, Baran 85 – Baryła 62).