W zimowym okienku transferowym ciekawie było w Biłgoraju. Tamtejsza Łada pozyskała już zawodników z: Rosji, Ukrainy i Francji, a w drodze są: Portugalczyk i Anglik. Już w niedzielę inauguracja wiosny i wyjazdowy mecz ze Świdniczanką Świdnik.
Jako pierwszy do drużyny Marcina Mury dołączył lewonożny pomocnik Maks Pasternak. 21-letni Ukrainiec występował w Karpatach Lwów, czy młodzieżowej drużynie Olimpiku Kijów. Był też na testach w Espanyolu Barcelona, a ostatecznie wylądował w innych klubach ze stolicy Hiszpanii: Club Atletico de Pinto oraz Union Adarve.
Drugim transferem był Rosjanin Aleksiej Gonczarewicz (rocznik 2000). To uniwersalny zawodnik, który jednak szykowany jest do gry na pozycji defensywnego pomocnika. Poza grą w ojczyźnie występował również na Słowacji w: Partizanie Bardejov, FC Svinik, czy Tatranie Presov.
Trzecim wzmocnieniem został Francuz Graigy Adams Innocent. Za kilka dni zawodnik będzie obchodził 21 urodziny. Jest ofensywnym pomocnikiem, może też występować jako skrzydłowy. Ma za sobą grę dla: FC Paris, czy AS Meudonem i US Creteil-Lusitanos. A do tego przebywał na testach w Rayo Vallecano i AD Alcoron. Ostatecznie trafił jednak do Club Deportivo Proas.
To jednak nie koniec posiłków z zagranicy. W Biłgoraju czekają jeszcze na certyfikaty: Portugalczyka i Anglika. Do zespołu wrócą również wychowankowie: Dawid Konopka i jego brat Paweł.
– Zarząd się nie poddaje w walce o utrzymanie i my oczywiście też. Można jednak powiedzieć, że ta misja będzie sporym wzywaniem skoro mamy sześć punktów. Dokonaliśmy jednak kilku transferów i mam nadzieję, że chłopaki okażą się wzmocnieniem. Na pewno Dawid Konopka potwierdził strzelając gole w sparingach, że nam pomoże. To samo zagraniczni zawodnicy. Przede wszystkim Aleks Gonczarewicz, czy Graigy Adams. Liczymy także na napastnika z Portugalii Emmanuela. Jeszcze czekamy na jego certyfikat, podobnie, jak w przypadku gracza z Anglii – wyjaśnia Marcin Mura, trener Łady.
Kto opuścił w zimie jego zespół? Definitywnie tak naprawdę nikt. Kilku graczy zostało jednak wysłanych na wypożyczenia, gdzie mają łapać cenne minuty. W tym gronie są chociażby Denis Deriabin (Tur Turobin), Sebastian Żerebiec (Victoria Łukowa Chmielek), czy Sebastian Safin i Michał Bielak (obaj Orion Dereźnia).
Łada wszędzie musi szukać punktów, a pierwsza okazja już w niedzielę. Na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Świdniku ekipa z Biłgoraja zagra ze Świdniczanką (godz. 15). Zdecydowanym faworytem po zimowych wzmocnieniach wydają się gospodarze. Jak piłkarze trenera Mury podejdą do inauguracji?
– Wiemy, że to bardzo mocny rywal, który pozyskał też kilku ciekawych piłkarzy. Dla nas każdy mecz jest jednak spotkaniem o życie. Myślę, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani pod względem motorycznym i na pewno zapowiada się ciekawy pojedynek. Te pierwsze występy po przerwie zimowej zawsze są jednak niewiadomą. Na pewno nie możemy się bać przeciwnika i jedziemy powalczyć – zapewnia szkoleniowiec Łady.