Start Krasnystaw rozpoczął trzeci tydzień przygotowań do rundy wiosennej. Wszystko wskazuje na to, że w klubie zostanie najlepszy strzelec ligi Dominik Skiba. Zanosi się jednak na kosmetyczne zmiany w kadrze zespołu.
Skiba po świetnej rundzie znalazł się na celowniku kilku klubów z wyższych lig. Trudno się dziwić, bo były zawodnik Górnika Zabrze ma już na koncie 21 ligowych goli. 21-latek dostał zaproszenie na testy do drugoligowej Wisły Puławy, ale przynajmniej na razie z transferu nic nie wyszło. Skiba nadal ćwiczy ze Startem i w najbliższym czasie w tym temacie nic nie powinno się zmienić.
– Mam nadzieję, że Dominik jednak z nami zostanie. Jest w Krasnymstawie dopiero od lata, więc kolejna zmiana klubu już teraz nie byłaby chyba wskazana. Moim zdaniem, jeżeli w grupie mistrzowskiej również pokaże się z tak dobrej strony, to po zakończeniu sezonu na pewno pojawią się ciekawe oferty – wyjaśnia Marek Kwiecień, trener Startu.
Szkoleniowiec w zimie straci jednak kilku innych zawodników. Wiadomo już, że w kadrze na rundę wiosenną zabraknie Bartosza Niedrowsiego, który wyjechał do Francji. Z klubem rozstał się również Marek Szponar. Dodatkowo Jakub Sołdecki rozpoczął pracę na Śląsku i będzie mu ciężko pogodzić obowiązki z treningami i meczami. Jego odejście nie jest jednak jeszcze przesądzone na sto procent.
– Na pewno nie chcielibyśmy stracić Kuby w trakcie seozne. Na razie czekamy jednak na wieści. Czasami będzie mógł pracować zdalnie, więc jeszcze zobaczymy, czy na pewno zabraknie go wiosną. Jeżeli tak, to będziemy musieli rozejrzeć się za nowym zawodnikiem na pozycję numer dziesięć – przyznaje trener Kwiecień.
I wyjaśnia, że poza tym żadnych transferów z zewnątrz się nie spodziewa. – Jeżeli kogoś pozyskamy, to młodzieżowca. Poza tym ćwiczy z nami sześciu chłopaków z rocznika 2006. Dwóch lub trzech z nich włączymy na stale do kadry i jest plan, żeby dostawali już szansę w meczach ligowych. Już jesienią debiutował Bartosz Czochrowski, a w Pucharze Polski grali: Szymon Dubaj, czy Maciek Buk. Powoli młodzież musi zacząć stawiać pierwsze kroki w seniorskiej piłce – dodaje szkoleniowiec.
A jak obecnie wyglądają zajęcia jego drużyny? – Ćwiczymy cztery razy w tygodniu. Na razie wolne są środy i weekendy. Mamy jednak duży komfort psychiczny, bo cel został już osiągnięty, a był nim awans do grupy mistrzowskiej. Dzięki temu mamy zapewnione utrzymanie. Dlatego w rundzie rewanżowej będziemy mogli dalej ogrywać naszą młodzież. Celem nadal będzie jednak wygrywanie – przekonuje trener Kwiecień.
Pierwszy mecz kontrolny jego podopieczni zagrają dopiero 13 lutego. A wówczas zmierzą się z innych czwartoligowcem – Spartą Rejowiec Fabryczny. Spotkanie odbędzie się na boisku przy ul. Poturzyńskiej w Lublinie (godz. 9).