To były trudne dni dla zawodników klubu z Tomaszowa Lubelskiego. Niebiesko-biali ciężko trenowali, a dodatkowo rozegrali dwa mecze kontrolne. We wtorek przegrali z Igrosem Krasnobród 2:3, a dzień później takim samym wynikiem pokonali Omegę Stary Zamość.
Po ciężkim tygodniu w weekend podopieczni Pawła Babiarza nie rozegrali już żadnego sparingu. Te, które odbyły się na tygodniu nie miały większego znaczenia w kontekście końcowych wyników. Tomasovia prowadziła jednak z Igrosem 1:0, a później straciła trzy bramki z rzędu. Przeciwko Omedze już do przerwy wygrywała za to 3:1.
– To były mecze w ramach treningów. Ćwiczyliśmy naprawdę ciężko, a potem od razu wychodziliśmy na boisko. Chodziło o to, żeby każdy mocno popracował. Wyników tak naprawdę w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Liczyło się dla mnie to, jak na zmęczeniu będzie wyglądała dyspozycja zawodników. Jeżeli chodzi o to, co działo się podczas spotkać, to na pewno w sumie popełniliśmy sporo błędów. Zwłaszcza w defensywie przydarzyło nam się kilka wpadek. Było jednak widać, że nogi są wolniejsze i to na pewno miało wpływ na nasze poczynania – wyjaśnia Paweł Babiarz.
W żadnym ze spotkań udziału nie wziął jeszcze Patryk Dorosz, czyli napastnik pozyskany kilkanaście dni temu z Łady 1945 Biłgoraj. – Ma lekki uraz i trudno powiedzieć, czy będzie mógł wziąć już udział w kolejnym spotkaniu. Dmuchamy na zimne i czekamy, żeby był w pełni zdrowy. Nie ma sensu ryzykować poważniejszej kontuzji – dodaje szkoleniowiec ekipy z Tomaszowa Lubelskiego.
Przy okazji meczów kontrolnych szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności dostała spora grupa młodych zawodników z roczników 2003 i 2004. – To była nagroda dla chłopaków, którzy wyróżniali się na treningach. Chcemy, żeby ci najlepsi i najbardziej przykładający się do zajęć otrzymywali takie szanse. Do składu w pierwszej drużynie nadal im jednak daleko. Jeżeli chodzi o młodzieżowców, to w trakcie sezonu bardziej będę jednak liczył na takich graczy, jak: Witkowski, Pleskacz, Jakub Szuta, czy Błajda. Niewykluczone, że dołączy jeszcze do nas jeden młodzieżowiec z innego klubu – wyjaśnia trener Babiarz.
Inne wieści kadrowe? Od 10 lipca do zespołu ma dołączyć bramkarz Piotr Waśkiewicz. Kolejnym wzmocnieniem powinien być Patryk Słotwiński. Nowych graczy może być jednak więcej. – W grę wchodzi jeszcze obrońca, a do tego skrzydłowy i środkowy pomocnik. Jesteśmy już po słowie z zawodnikami, ale oficjalnie wszystko będzie jasne w poniedziałek – dodaje opiekun niebiesko-białych.
Tomasovia w najbliższym czasie wyjeżdża na obóz do Frampola, który potrwa od wtorku do następnego czwartku. Już w środę drużynę czeka kolejny, ciekawy sprawdzian. Tym razem z trzecioligową Stalą Kraśnik.
Igros Krasnobród − Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:2 (2:1)
Bramki: Ożóg (30, 42), Margol (64) – Smoła (12) Zozulia (77).
Tomasovia: Bartoszyk – M. Żurawski, Chmura, Zozulia, zawodnik testowany I, Smoła, Krosman, Towbin, Olenkiewicz, Baran – Iwanicki oraz Krawczyk, Wojtowicz, Dziura, Materrazzo, Wojtowicz, A. Żurawski i zawodnik testowany.
Omega Stary Zamość − Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:3 (1:3)
Bramki: P. Tchórz (44), Ramian (72) − Smoła (30), Towbin (38), Wojtowicz (45).
Tomasovia: Krawczyk – M. Żurawski, Chmura, zawodnik testowany I, Błajda – Zozulia, Towbin, Smoła, Słotwiński, Wojtowicz, Materrazzo oraz Bartoszyk, A. Żurawski, Olenkiewicz.