Trudno wyobrazić sobie lepszy początek meczu. Lewart po 12 minutach prowadził na wyjeździe z Huczwą 2:0. Ostatecznie drużyna Łukasza Mierzejewskiego pokonała rywali trzema bramkami
Ostatnio zespół z Lubartowa miał sporo problemów ze zdobywaniem punktów. W czterech poprzednich spotkaniach udało się wywalczyć zaledwie cztery „oczka”. W niedzielę goście szybko załatwili jednak sprawę. Już w piątej minucie Patryk Pokrywka idealnie wbiegał w pole karne i z kilku metrów wykończył dośrodkowanie z lewego skrzydła.
Beniaminek nie zdążył się otrząsnąć po pierwszym ciosie, a już było 0:2. Tym razem Dariusz Michna trafił do siatki przewrotką, chociaż nietypową. – To była taka przewrotka, ale bez wyskoku. Coś w stylu przewrotu w tył – śmieje się trener Mierzejewski. Do przerwy goście utrzymali prowadzenie, a tuż po zmianie stron Pokrywka odebrał miejscowym resztki nadziei. Trzecie trafienie było bardzo podobne do tego pierwszego.
Co ciekawe, Lewart kończył zawody w dziewiątkę. Najpierw Michał Budzyński obejrzał drugie „żółtko” na 20 minut przed ostatnim gwizdkiem. W doliczonym czasie gry za ostry faul z boiska od razu wyleciał za to Mateusz Szafrański.
– Cieszymy się z wygranej. Na pewno mecz doskonale się dla nas ułożył. Nie bałem się o kwestie piłkarskie, bo wiem, że mamy dobrą drużynę, bardziej o mentalne. Daliśmy jednak radę i ostatecznie bez większych problemów ograliśmy Huczwę. Wiadomo, że kluczowe były dwie, szybkie bramki. Mogliśmy zdobyć ich więcej, bo były kolejne sytuacje, ale i tak są powody do radości – ocenia Łukasz Mierzejewski, szkoleniowiec ekipy z Lubartowa.
Huczwa Tyszowce – Lewart Lubartów 0:3 (0:2)
Bramki: Pokrywka (5, 54), Michna (12),
Huczwa: Berbecki – Piatnoczka, Krosman, Okalski (63 Mielnyk), Herda, Miedźwiedź, Ziółkowski, Baran (81 Świątek), Denkiewicz, Droździel, Kwarciany (46 Dworak).
Lewart: Prusak – Wankiewicz, Budzyński, Michna, Ponurek, Pokrywka, A. Pikul (60 Majewski), D. Pikul (46 Gliniak), Bujak (87 Stopa), Najda (80 Filipczuk), Fularski (65 Szafrański).
Żółte kartki: Kwarciany – Budzyński, Bujak.
Czerwone kartki: Budzyński (Lewart, 70 min, za drugą żółtą), Szafrańśki (Lewart, 90+2 min, za faul).
Sędziował: Rafał Reszka (Lublin).