Fot. Maciej kaczanowski
Na chwilę obecną do klas okręgowych spadło aż siedem drużyn. Ta niekorzystna sytuacja może się jednak jeszcze zmienić, być może nawet już w tym tygodniu.
Zgodnie z regulaminem rozgrywek z IV ligą w pierwszej kolejności pożegnały się dwie najgorsze drużyny w tabeli, czyli ostatni Grom Kąkolewnica i przedostatni Ruch Ryki. Do tej dwójki dołączyło jeszcze jednak aż pięć zespołów, bo tyle ekip z woj. lubelskiego spada z III ligi lubelsko-podkarpackiej. Są to Omega Stary Zamość, Łada 1945 Biłgoraj, Czarni Dęblin, Opolanin Opole Lubelskie i Victoria Żmudź.
Ta ostatnia została zdegradowana w minioną środę, po tym jak Stal Rzeszów przegrała baraż o wejście do II ligi z Olimpią Zambrów. Tyle, że część z tych zespołów może się jeszcze… utrzymać. Jak to możliwe? Dlatego, że jak napisał w komunikacie o weryfikacji minionych rozgrywek Wydział Gier LZPN, „ostateczne decyzje co do drużyn występujących w IV lidze w sezonie 2015/16 zostaną podjęte po posiedzeniu Komisji ds. Rozgrywek LZPN oraz po zakończeniu procedur związanych z nadawaniem licencji klubom”.
Oznacza to tyle, że znów o składzie poszczególnych lig nie będą decydowały wyniki na boisku, a decyzje działaczy związkowych podjęte przy tzw. zielonym stoliku. Aby uchronić część klubów przed degradacją LZPN chce utrzymania III ligi lubelsko-podkarpackiej na poziomie 18 drużyn, a nie planowanego zmniejszania jej do szesnastu ekip. Na to nie chce się jednak zgodzić Podkarpacki ZPN. Dlatego przed szefami obu związków trudne rozmowy.
Decyzja musi zapaść jak najszybciej, aby kluby wiedziały do jakich rozgrywek mają się przygotowywać. Mówi się, że do omówienia tej kwestii ma dojść jeszcze w tym tygodniu. Gdyby związki się dogadały i utrzymały obecny stan posiadania w III lidze, wówczas spadku uniknęłyby Lublinianka i Tomasovia Tomaszów Lubelski. To oznaczałoby z kolei, iż w IV lidze zostają na kolejny sezon Victoria i Opolanin.
Iluzoryczne szanse ma także Łada. W kuluarach mówi się bowiem, że jeden z III-ligowców z Podkarpacia nie dostanie licencji. Wówczas z naszego regionu utrzymałaby się jeszcze Stal Kraśnik, a wolne miejsce w IV lidze zajęłaby Łada, gdyż będący pozycję wyżej w tabeli Czarni Dęblin nie dostali od LZPN licencji.
Jak zakończy się ta układanka? Tego na razie nie wie nikt.