Czarni Dębin znaleźli się w tarapatach. Z powodu konfliktu działaczy z zawodnikami klub oddał walkowerem dzisiejszy mecz z Opolaninem Opole Lubelskie
Spotkanie Czarnych z Opolaninem miało być jednym z ośmiu zaplanowanych na ten weekend w ramach 20. kolejki. Wczoraj rano prezes klubu z Opola Lubelskiego odebrał jednak telefon z LZPN z informacją, że gospodarze oddają mecz walkowerem.
– Jeszcze tego samego dnia dostaliśmy oficjalne potwierdzenie w systemie Extranet, że mamy trzy punkty, bo pojawił się tam walkower 3:0 – mówi Tomasz Jasik, prezes Opolanina.
Powodem takiej decyzji Czarnych ma być konflikt działaczy z zawodnikami, w wyniku którego duża część piłkarzy odmówiła gry w drużynie. Klub zaś miał zbyt mało czasu żeby uzupełnić skład o juniorów. W tej sytuacji opolanie mogą się cieszyć ze zwycięstwa bez walki.
– Żeby zespół nie wypadł z rytmu trener Mirosław Kosowski szuka na weekend jakiegoś sparingpartnera w niższych ligach. Myślę, że znajdziemy jakąś drużynę z klasy A lub B, która ma akurat pauzę – tłumaczy prezes Jasik.
Odpuszczenie spotkania z Opolaninem nie oznacza, że Czarni w ogóle nie dokończą sezonu. Jak twierdzi LZPN kolejne mecze dęblinian mają zostać rozegrane zgodnie z planem.
– W przyszłym tygodniu drużyna z Dęblina będzie zgłaszać do rozgrywek juniorów, aby w następnych kolejkach mogła wybiec na boiska – mówi Konrad Krzyszkowski, przewodniczący Wydziału Gier LZPN.
Przypomnijmy, że Czarni mieli spore problemy już przed rozpoczęciem rundy wiosennej. Mimo tego udało im się przystąpić do rozgrywek, choć ze świadomością olbrzymich długów jakie ciążą na klubie.
Chcieliśmy wczoraj poprosić o komentarz do całej sytuacji kogoś z klubu, ale obaj trenerzy – Michał Walendziak i Paweł Przybysz – nie odbierali telefonów. Z kolei prezes Marek Gorczyca stwierdził, że nie może rozmawiać, bo prowadzi samochód, po czym rozłączył się i już nie udało nam się z nim skontaktować.
Czy Czarni rzeczywiście opanują kryzys? Kibice z Dębina przekonają się o tym w środę, bo o godz. 17.30, w zaległym meczu 18. kolejki Czarni mają zagrać u siebie z Włodawianką Włodawa.
W związku z odwołaniem meczu w Dęblinie dziś w lubelskiej IV lidze dojdzie tylko do dwóch spotkań: AMSPN Hetman Zamość – Łada 1945 Biłgoraj i Ruch Ryki – Kryształ Werbkowice (oba o godz. 16). Pozostałych pięć odbędzie się jutro, w tym Lewartu Lubartów z Orionem Niedrzwica Duża (16) na boisku w Kocku.