Raz na wozie, raz pod wozem. Trzy tygodnie temu piłkarze Lewartu ulegli Avi Świdnik 0:6, a wczoraj pokonali 6:0 Górnika II Łęczna, i to na jego boisku.
Podopieczni trenera Bohdana Bławackiego mieli zainaugurować wczoraj w Limanowej rundę wiosenną, ale z powodu złego stanu boiska PZPN już dwa dni wcześniej podjął decyzję o przełożeniu meczu. Nowy termin to środa, 8 kwietnia, godz. 16. Tym samym wiślacy mają do odrobienia już dwa spotkania. Także w kwietniu zmierzą się na swoim stadionie z Błękitnymi Stargard Szczeciński.
Nie oznaczało to jednak, że piłkarze Wisły mogli liczyć w miniony weekend na taryfę ulgową. Szkoleniowiec puławian zaserwował swoim zawodnikom kolejny sparing. Tym razem z I-ligowym białoruskim zespołem FK Gorodieja, który akurat przebywa w Puławach na zgrupowaniu.
Sparing zakończył się remisem 3:3. Do przerwy lepsi byli rywale zza wschodniej granicy, którzy prowadzili 2:1. W drugiej połowie Białorusini dołożyli jeszcze jedną bramkę, ale gospodarze odpowiedzieli dwoma trafieniami.
Pauza sprawiła, że puławianie spadli na szesnaste miejsce w tabeli. Wyprzedziła ich Puszcza Niepołomice, która w dramatycznych okolicznościach zremisowała ze Stalą Mielec 3:3. Na uwagę w 20. kolejce zasługuje też pogrom jakiego doznał na swoim boisku dotychczasowy wicelider Rozwój Katowice. Śląska ekipa uległa Stali Stalowa Wola aż 1:5 i straciła drugie miejsce w tabeli.
Ligowe emocje kibiców Wisły będą czekać w sobotę, 14 marca, kiedy na stadion MOSiR przy ul. Hauke-Bossaka zawita Raków Częstochowa. Spotkanie zaplanowano na godz. 15.
Wisła Puławy – FK Gorodieja 3:3 (1:2)
Bramki: Raphael (7), Budzyński (50), Lisiecki (85) – Tiunis (4), Lebiediew (37), Pawluczek (77).
Wisła: Penkowec – Edwards, Jędrzejczyk, Budzyński, Fedoriw, Sedlewski, Machalski, Maksymiuk, Filipow, Nowak, Raphael oraz Leszczyński, Lisiecki, Dobrowolski, Szczotka, Charzewski, Litwiniuk.