Lech Poznań jako pierwszy z polskich zespołów rozpoczyna rywalizację w Lidze Europy.
"Kolejorz” zmierzy się z Żetysu Tałdykorgan, który żeby znaleźć się w stolicy Wielkopolski musiał pokonać pięć i pół tysiąca kilometrów. Kazachowie przylecieli do Polski już we wtorek.
Czwartkowe spotkanie będzie debiutem w europejskich pucharach dla Mariusza Rumaka. Trener Lecha po raz pierwszy znajdzie się pod presją, bo gdy obejmował zespół w rundzie wiosennej, poznaniacy znajdowali się w krytycznej sytuacji i nikt nie spodziewał się, że mogą odrobić straty i zakwalifikować się do Ligi Europy.
Udało się i Rumak pozostał na stanowisku. Teraz wymaga się od niego znacznie więcej, a ewentualna wpadka i odpadnięcie z europejskich pucharów po meczach z Żetysu lub w drugiej rundzie, gdzie Lech trafi na azerski Chazar Lenkoran albo estoński Nomme Kalju, może kosztować go posadę.
Piłkarze są dalecy od lekceważenia przeciwnika. – Niektórym wydaje się, że przejście Kazachów to drobnostka, coś jak pstryknięcie. Tak jednak nie jest. Ten dwumecz jest bowiem szansą na coś pięknego, ale przy niekorzystnym wyniku będzie powodem do wstydu – przestrzega na oficjalnej stronie "Kolejorza” Mateusz Możdżeń.
Poznaniacy muszą postarać się o sporą zaliczkę przed rewanżowym spotkaniem, które rozegrają na wyjeździe. Działacze postarali się, żeby jak najbardziej ograniczyć im trudy dalekiej podróży i wynajęli czarter, co zwiększy koszty eskapady do 200 tys. euro, ale rywalizacja w czterdziestostopniowym upale przy szalonej kazachskiej publiczności i tak nie będzie należała do najłatwiejszych.
NIE BĘDZIE MECZU W TV
Żadna stacja telewizyjna nie była zainteresowana transmisją ze spotkania Lecha z Żetysu. Kibice, którzy nie zdecydują się obejrzeć meczu na stadionie, będą musieli zadowolić się relację radiową lub tekstową w internecie.
Jest za to szansa na transmisję w TV z rewanżowego spotkania w Kazachstanie. O prawa do meczu zaplanowanego na 12 lipca stara się miejscowa telewizja El Arna. Za jej pośrednictwem spotkanie będą mogli zobaczyć też polscy odbiorcy, bo stację El Arna można oglądać dzięki satelicie Intelsat 904 i w internecie.
Retransmisję przeprowadzi poznańska telewizjia WTK, około 20 minut po zakończeniu spotkania.