W barażu najlepszych wicemistrzów A klas LKS Stróża pokonał KS Drzewce. W nagrodę to podopieczni Anatolija Ławryszyna w przyszłym sezonie zagrają w wyższej lidze
11 lat czekali kibice w Stróży na powrót do lubelskiej klasy okręgowej. W niedzielę wreszcie spełnili swoje marzenia, głównie dlatego, że ich pupile wykazali się olbrzymią determinacją. Na wyjeździe wygrali 1:0, a w niedziele tylko przypilnowali wyniku. Mieli ułatwione zadanie, bo już od 3 min goście grali w dziesiątkę. Za zagranie piłki ręka poza polem karnym z boiska wyleciał Dawid Guzek. W ekipie z Drzewiec nie było rezerwowego bramkarza, więc między słupkami stanął Michał Kozak. Wpuścił 3 bramki, ale nie przyczynił się bezpośrednio do utraty żadnej z nich. Jego koledzy nie mieli jednak szans i przegrali 1:3. – Szacunek dla rywala, bo był lepszą drużyną. Stróża wygrała zasłużenie i życzę im powodzenia w „okręgówce”. My spróbujemy powalczyć o awans w kolejnym sezonie – mówi Dariusz Gajda, opiekun Drzewiec. (kk)
LKS Stróża – KS Drzewce 3:1 (3:0)
Bramki: D. Kowalik (15), Szczuka (32 z karnego, 39) – Paprocki (62).
Stróża: Oleszko – Lutsyk, Szczółka, Pomorski, D. Wnuk, Chruściel (85 Szpyra), D. Kowalik, K. Kowalik, Piekarz (80 Śledź), Szczuka, Moskal (46 S. Wnuk).
Drzewce: Guzek – Kozak, Plewiński, Żak, Cieniusek (72 T. Panasiewicz), Knap, Gawidziel, Kamola, Gręda (62 Kuzioła), Grykałowski (53 Rukasz), Paprocki.
Żółta kartka: Lutsyk. Czerwona kartka: Guzek (3 min za zagranie piłki ręką). Sędziował: Kamil Szczołko. Widzów: 350.
Wynik dwumeczu: 4:1. LKS Stróża awansował do lubelskiej klasy okręgowej.