Madryt bawił się całą noc po tym jak Hiszpania pokonała 1-0 Holandię w finale Mistrzostw Świata w RPA. Zobacz Hiszpanki świętujące w fontannie i Ikera Casillasa całującego na wizji dziennikarkę, czyli... swoją dziewczynę.
Pierwszą klarowną sytuację w 62 min stworzyli sobie Holendrzy. Po precyzyjnym podaniu Wesleya Sneijdera, sam na sam z Ikerem Casillasem znalazł się Arjen Robben. Golkiper Realu Madryt do ostatniej chwili czekał na to, co zrobi napastnik Bayernu i odbił nogą jego uderzenie.
Siedem minut później znakomitą sytuację miał David Villa, ale jego strzał zablokował Joris Mathijsen.
W 83 min Casillas po raz drugi wygrał pojedynek z Robbenem.
W ciągu 90 min nie zapadło rozstrzygnięcie, więc konieczna była dogrywka. A w niej swego dopięli podopieczni Vicente del Bosque.
W 116 min po podaniu Cesca Fabregasa, ładnym, precyzyjnym strzałem popisał się Iniesta. I choć Holendrzy protestowali, to sędzia nie zmienił zdania. Słusznie, bo piłkarz Barcelony na spalonym na pewno nie był.
Na Półwyspie Iberyjskim ogromna radość. A w Holandii łzy. Niedługo powinny jednak wyschnąć, bo chłopcy van Marwijka osiągnęli wielki sukces, wyrównując osiągnięcie starszych kolegów z 1978 roku.
Bramki: Iniesta (116).
Holandia: Stekelenburg - van der Wiel, Heitinga, Mathijsen, van Bronckhorst (105 Braafheid) - Kuyt (71 Elia), van Bommel, Sneijder, de Jong (99 van der Vaart), Robben - van Persie.
Hiszpania: Casillas - Ramos, Pique, Puyol, Capdevila - Xabi Alonso (87 Fabregas), Xavi, Iniesta, Busquets, Pedro (60 Jesus Navas) - Villa (106 Torres).
Żółte kartki: Van Persie, Van Bommel, De Jong, Van Bronckhorst, Heitinga, Robben, Van der Wiel, Mathijsen (Holandia) - Puyol, Ramos, Capdevila, Iniesta, Xavi (Hiszpania)
Czerwona kartka: John Heitinga (Holandia), w 109 min, za drugą żółtą.
Sędziował: Howard Webb (Anglia).
Widzów: 84 490.