Hiszpania wygrała z Chile 2:1 w swoim ostatnim meczu grupowym mistrzostw świata w RPA. Dzięki trzem zdobytym punktom podopieczni trenera Vincente Del Bosque zajęli pierwsze miejse w grupie H i w 1/8 finału mundialu zmierzy się z Portugalią. Chile zagra z Brazylią.
Pierwsze fragmenty spotkania nie mogły napawać optymizmem kibiców Hiszpanii, bo rywale łatwo przerwyali ataki faworytów, a dodatkowo potrafili zagrozić bramce Ikera Casillasa.
W 24 min dał o sobie znać David Villa, który wykorzystał fakt, że swój posterunek opuścił bramkarz Claudio Bravo i z ponad 40 m posłał piłkę do siatki.
Już w 36 min wynik podwyższył Andres Iniesta i Hiszpanie spokojnie kontrolowali sytuację na boisku. Piłkarze Marcelo Bielsy nie tylko stracili drugą bramkę, ale i zawodnika. Za faul na Fernando Torresie drugi żółty kartonik, a w konsekwencji czerwony otrzymał Marco Estrada.
Po zmianie stron Chile szybko zaliczyła honorowe trafienie za sprawą rezerwowego Rodrigo Millara, ale piłka po jedgo uderzeniu odbiła się jeszcze od Gerarda Pique i to zupełnie zmyliło Casillasa.
W kolejnych fragmentach Alexis Sanchez i jego koledzy wcale nie odstawali od rywali mimo liczebnego osłabiebia, ale nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania.
Chile - Hiszpania 1:2 (0:2)
Bramki: Millar (47) - Villa (24), Iniesta (36)
Chile: Bravo - Medel, Ponce, Jara - Isla, Vidal, Estrada, Gonzalez (46 Millar), Sanchez (65 Orellana), Valdivia (46 Paredes), Beausejour.
Hiszpania: Casillas - Ramos, Pique, Puyol, Capdevilla - Alonso (73 Martinez), Busquets, Xavi, Iniesta - Villa, Torres (55 Fabregas).
Czerwona kartka: Estrada (Chile 36, za drugą żółtą).
Sędzia: Marco Rodriguez (Meksyk).