Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po prawie dwumiesięcznych negocjacjach lubelski BKS podpisał porozumienie o współpracy z Widokiem Lublin.
Umowa zakłada wspólne działanie, głównie przy szkoleniu dzieci i młodzieży. W obu klubach trenuje około czterystu młodych piłkarzy.
- Chcemy ujednolicić system szkolenia, naboru i selekcji w grupach młodzieżowych - mówi Robert Gromysz, prezes BKS Lublin. - Naszym celem jest także wspólne organizowanie turniejów, wyjazdy na ogólnopolskie zawody, dążenie do rozbudowy bazy sportowej i korzystanie z niej oraz pozyskiwanie pieniędzy, głównie ze środków publicznych - dodaje.
Pokłosiem umowy jest decyzja o połączeniu juniorów starszych, którzy od nowego sezony grać będą pod szyldem Widoku. Dlaczego BKS zdecydował się na porozumienie akurat z nim? - Po prostu jest nam razem po drodze. Prezes Widoku Tomasz Bielecki był przecież kiedyś szefem naszego klubu. I to za jego kadencji BKS święcił największe sukcesy. Może uda się teraz do tego powrócić - tłumaczy Gromysz.
Oba kluby na razie zamierzają skupić się wyłącznie na szkoleniu młodzieży. Dopiero potem pomyślą o zgłoszeniu drużyny seniorów do rozgrywek. - Nasze porozumienie zakłada, że najwcześniej stanie się to w sezonie 2010/2011 a zespół ma zostać oparty na naszych wychowankach - zaznacza prezes BKS.
- Chcemy ujednolicić system szkolenia, naboru i selekcji w grupach młodzieżowych - mówi Robert Gromysz, prezes BKS Lublin. - Naszym celem jest także wspólne organizowanie turniejów, wyjazdy na ogólnopolskie zawody, dążenie do rozbudowy bazy sportowej i korzystanie z niej oraz pozyskiwanie pieniędzy, głównie ze środków publicznych - dodaje.
Pokłosiem umowy jest decyzja o połączeniu juniorów starszych, którzy od nowego sezony grać będą pod szyldem Widoku. Dlaczego BKS zdecydował się na porozumienie akurat z nim? - Po prostu jest nam razem po drodze. Prezes Widoku Tomasz Bielecki był przecież kiedyś szefem naszego klubu. I to za jego kadencji BKS święcił największe sukcesy. Może uda się teraz do tego powrócić - tłumaczy Gromysz.
Oba kluby na razie zamierzają skupić się wyłącznie na szkoleniu młodzieży. Dopiero potem pomyślą o zgłoszeniu drużyny seniorów do rozgrywek. - Nasze porozumienie zakłada, że najwcześniej stanie się to w sezonie 2010/2011 a zespół ma zostać oparty na naszych wychowankach - zaznacza prezes BKS.
