Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Reprezentacja

17 listopada 2017 r.
15:15

Abdykacja Króla Artura. Żegnamy legendę

(fot. Daniel WIcher)

4832 minuty w 65 minutach z orzełkiem na piersi. 24 czyste konta. Mnóstwo spektakularnych interwencji na Mundialu w Niemczech w 2006 roku i mistrzostwach Europy w 2008 w Austrii. To liczby Artura Boruca, który po meczu z Urugwajem zakończył reprezentacyjną karierę

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

44 minuta meczu Polska – Urugwaj. 56 147 widzów wstaje z miejsc, a piłkarze reprezentacji Polski ustawiają szpaler. W ten sposób żegnają bramkarza, który przeżył sześciu selekcjonerów, pojechał na trzy wielkie turnieje, na dwóch grając pierwsze skrzypce i rozegrał 65 spotkań w narodowych barwach. Najwięcej ze wszystkich golkiperów w historii. Artur Boruc opuszcza boisko nieśpiesznie przy dźwiękach „The Simply the best”, żegna się z kolegami i schodzi do szatni, roniąc łzy, które za chwile ukryje pod bramkarską bluzą.

Łzy

– Wzruszenie było, oczywiście. To było naprawdę piękne pożegnanie, dziękuję wszystkim, że mogłem w tym uczestniczyć. Szczerze mówiąc nie mógłbym wyobrazić sobie tego wszystkiego piękniej – powiedział Boruc w strefie mieszanej po meczu, w którym zachował czyste konto. 24 w reprezentacji.

– Szczerze mówiąc aspekt sportowy zszedł w tym meczu na dalszy plan, choć oczywiście fajnie schodzić do szatni niepokonanym. W ogóle to było dla mnie trochę dziwne spotkanie. Nie czułem się tak, jak zawsze na boisku. To było takie wyczekiwanie i celebrowanie zarazem – przyznał.

Mnóstwo emocjo było także dzień wcześniej, gdy liczna grupa kibiców Legii Warszawa pożegnała swojego ulubieńca w niecodziennych okolicznościach. Fani zatrzymali autokar reprezentacji wracający z treningu, wywabili bramkarza z pojazdu głośnymi śpiewami i racami, a gdy do nich wyszedł porządnie go wyściskali i kilka razy podrzucili do góry. – Szczerze mówiąc nie miałem pojęcia, co się święci. Byłem nawet trochę zdenerwowany, że ktoś zatarasował nam drogę. Dopiero gdy zobaczyłem baner, zdałem sobie sprawę, że to dla mnie. To było coś pięknego. Wtedy emocje naprawdę wzięły górę. Fantastyczna historia, nie potrafiłem się opanować, zacząłem płakać – zdradził zawodnik.

Popisy

Boruc zasłużył na takie pożegnanie jak mało kto. Był największą gwiazdą drużyny, która wywalczyła awans na mistrzostwa świata w 2006 roku i Euro 2008. Podczas tych turniejów przechodził samego siebie, udanymi interwencjami zatrzymując napastników rywali. Niestety, koledzy nie dostosowali się do jego poziomu i nie udało się wyjść z grupy. Pod tym względem zdecydowanie lepiej było na Euro we Francji w 2016 roku, gdzie Biało-Czerwoni awansowali do półfinału. Boruc był razem z drużyną choć mecze kolegów oglądał z ławki rezerwowych. Cztery lata wcześniej mógł o tym tylko pomarzyć, bo będąc skonfliktowanym z Franciszkiem Smudą, nie zagrał na turnieju w naszym kraju.

– Różnie się te moje losy układały, ale niczego nie żałuję. Tamtej sytuacji z winem w samolocie także nie. Widoczne tak miało być – stwierdził 37-latek, który zawsze słynął z braku pokory.

Jak sam przyznaje najbardziej pamiętnym momentem w drużynie narodowej było dla niego spotkanie z Irlandią Północną, gdy nie trafił w piłkę po podaniu Michała Żewłakowa, co w konsekwencji kosztowało nas brak awansu na mundial w 2010 roku. Kibice też z pewnością nie zapomną nigdy tej wpadki, ale Boruca zapamiętają przede wszystkim jako wybitnego fachowca. Podobnie, jak obecny selekcjoner Biało-Czerwonych.

Szacunek

– Artur w meczu z Urugwajem swoją dyspozycją nawiązał do swoich najlepszych występów. Jedno słowo, które przychodzi na myśl - dziękuję. To była wspaniała kariera reprezentacyjna. A w karierze klubowej na pewno jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Artur zawsze był bardzo ważnym piłkarzem dla naszej reprezentacji. Nawet podczas Euro 2016, gdy pełnił rolę rezerwowego. Cały czas był przygotowany. Potrafił bardzo dobrze wpłynąć na atmosferę w drużynie. Kiedy trzeba było ciężko pracować, to pracował. Kiedy trzeba było rozluźnić atmosferę, też robił to świetnie – ocenił Adam Nawałka.

O tym, jak ważną postacią dla reprezentacji Polski był Król Artur, świadczą nie tylko rekordowe liczby, ale także słowa kolegów, którzy wypowiadają się o nim z olbrzymim szacunkiem. – Kiedy wchodziłem do dorosłej piłki Artur był moim idolem, teraz zmieniłem go w jego pożegnalnym spotkaniu. Niesamowita sprawa – powiedział Łukasz Fabiański. – Granie z nim w jednej drużynie to była niesamowita sprawa. Artur to świetny kolega i piłkarz, który jeszcze nie raz zagra w klubie na wysokim poziomie – dodał Kamil Glik.

Wcześniej, oficjalnie na konferencji prasowej Boruca pożegnał Robert Lewandowski.

– Jeśli chodzi o Artura, to - jak powiedziałem - wspaniały człowiek i legenda polskiej piłki. Pamiętam, jak oglądałem pierwszy raz mistrzostwa przed telewizorem i widziałem jego wyczyny w bramce, potem miałem okazję przez wiele lat grać z nim w reprezentacji. Na pewno wiele pozytywnych chwil zapamiętam do końca życia. Coś się kończy, coś wielkiego, co trwało wiele lat, coś, co jako młody chłopak oglądałem przed telewizorem, by następnie przeżywać razem z Arturem w szatni. Pewien etap się zakończy i łezka w oku się zakręci. Osobiście chciałbym podziękować mu za to, co zrobił do tej pory, nie tylko dla nas, ale dla polskiej piłki. To postać, która zostanie zapamiętana na długo – powiedział kapitan naszej drużyny narodowej.

Przyszłość

Choć Król Artur abdykował z tronu w reprezentacji, ale w piłce klubowej wciąż nie powiedział ostatniego słowa. Mimo 37 lat na karku wciąż utrzymuje się na najwyższym poziomie, grając w Premier League. Bournemouth to dla niego czwarty europejski klub po Celticu Glasgow, Fiorentinie i Southampton, w którego historii zapisał się złotymi zgłoskami.

– W najbliższym czasie zamierzam się skupić na walkę o bluzę z numerem jeden w klubie. A co później, zobaczymy. Na pewno na mundialu w Rosji będę duchem z chłopakami i będę mocno ściskał za nich kciuki. Wierzę, że zrobią świetny wynik.

  • Nie żal odchodzić w takim momencie, gdy kadra jedzie na mistrzostwa świata, będąc w gronie faworytów?

– Żal. Jasne, że żal. Ale to przemyślana decyzja. Pora zrobić miejsce młodszym, a fachowców nie brakuje. Wojtek Szczęsny i Łukasz Fabiański to klasa światowa, a w kolejce już czekają następni. Cieszę się, że odchodzę w takich okolicznościach.

Pozostałe informacje

Tytani Lublin występują Polskiej Futbol Lidze

Tytani Lublin zostali rozgromieni przez Lowlanders Białystok

Wizyta Lowlanders na Stadionie Lekkoatletycznym w Lublinie okazała się dla miejscowych Tytanów bolesnym doświadczeniem. Ekipa z Białegostoku w polskim futbolu amerykańskim to już legenda. W trzech ostatnich sezonach dwa razy sięgała po mistrzostwo Polski, a ostatnie rozgrywki zakończyła na drugim miejscu.

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Wojna handlowa Trumpa grozi globalną recesją – to tytuł komentarza tygodnika „Economist” na temat paniki na giełdach wywołanej cłami nałożonymi prze USA. – Polityka Trumpa zaszkodzi nie tylko amerykańskiej, ale i europejskiej gospodarce – mówi Piotr Wachowiak, rektor i profesor SGH Piotr Wachowiak.

Ten kierowca dostał 1500 zl mandatu i 13 pkt karnych

W Lublinie posypały się mandaty. Skontrolowali taksówki i przewoźników

Policja zorganizowała „wzmożone” kontrole taksówek i firm przewozowych. Wylegitymowano ponad 100 kierowców. Efekt? Prawie 50 wykroczeń, a 7 kierujących straciło dowody rejestracyjne.

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim
patronat
13 kwietnia 2025, 18:45

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim

"Wieczory Muzyczne w Kościele Pobrygidkowskim" to cykl koncertów propagujących różnorodny repertuar muzycznego, obejmujący utwory od muzyki średniowiecznej po współczesną. Zabytkowe wnętrze kościoła oraz jego doskonała akustyka tworzą wyjątkową atmosferę, która sprzyja odbiorowi muzyki.

Jens-Frederik Nielsen (pierwszy z lewej) podczas pochodu ulicami Nuuk

Grenlandia ma nowego premiera. Będzie musiał odpierać naciski USA

33-letni polityk z niewielkim doświadczeniem. Jens-Frederik Nielsen z partii Demokraci został zaprzysiężony na premiera Grenlandii. W związku z naciskami USA czeka go bardzo trudna kadencja.

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Z ważnego oddziału odszedł ordynator i część załogi. Po kilku miesiącach zawieszenia chirurgia w radzyńskim szpitalu wznowi działalność.

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Podczas koncertu będzie zbiórka pieniędzy na leczenie 7-miesięcznego Frania Styły, u którego zdiagnozowano dystrofię mięśniową Duchenne’a. Koszt leczenia w Stanach Zjednoczonych to aż 16 milionów złotych.

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej
patronat
24 kwietnia 2025, 18:00

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej

Od pół wieku Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej wzbogaca życie kulturalne Lublina. W tym roku chór obchodzi jubileusz 50-lecia działalności. Z tej okazji odbędzie się jubileuszowy koncert.

Marzec 2024: pikieta czterech organizacji związkowych działających w LW Bogdanka

Górnicy protestują, autobusy pojadą inaczej

Będą też duże zmiany w organizacji ruchu. We wtorek (8 kwietnia) kilka tysięcy górników ma protestować w Lublinie.

Komisariat Policji w Kraśniku przy ul. Garażowej 12 roz
galeria

Policja w Kraśniku pochwaliła się nowym komisariatem

Komisariat działa już dwa tygodnie, ale dziś – w poniedziałek, 7 kwietnia – miała miejsce prezentacja nowej siedziby połączona z uroczystą zbiórką.

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

Na zamknięciu poniedziałkowej sesji warszawskiego parkietu oba główne indeksy, WIG20 i WIG odnotowały spadek o blisko 1,5 proc. Wcześniej GPW na godzinę zawiesiła notowania ciągłe z uwagi na bezpieczeństwo obrotu.

Bartosz Wolski we Wrocławiu rozpoczął mecz w roli kapitana

Bartosz Wolski (Motor Lublin): Z każdym meczem przekonujemy się, że nie ma dla nas granic

Po końcowym gwizdku meczu przyjaźni pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Motorem Lublin obie ekipy odczuwały niedosyt.

Paweł Maj przed opolskim więzieniem o "kompromitacji aparatu państwa"
film

Paweł Maj przed opolskim więzieniem o "kompromitacji aparatu państwa"

Dzisiaj przed zakładem karnym w Opolu Lubelskim pojawił się prezydent Puław, Paweł Maj, który przed kamerami skrytykował wyrok dotyczący ograniczeń nałożonych na szkolne boisko. Dzięki zapłaconej przez nieznaną osobę grzywnie - samorządowiec do aresztu nie trafił.

zdjęcie ilustracyjne

Nauczyciel zawieszony. Prokuratura zbiera dowody z jego urządzeń

Nauczyciel jednej z zamojskich podstawówek został zawieszony w swoich obowiązkach. Sprawa ma związek ze śledztwem prokuratury.

W poniedziałek o godz. 15.30 otworzyła się giełda w Nowym Jorku. Po otwarciu sesji DJI spadał o 3,3 proc., S&P 500 o 3,44 proc., Nasdaq Comp. zniżkował z kolei o blisko 4 proc.

Giełda zawiesza notowania. Ze względu na bezpieczeństwo obrotu

Decyzja o zawieszeniu notowań została podjęta wyłącznie ze względu na bezpieczeństwo obrotu, widzimy co dzieje się w ostatnich dniach, zmienność jest ogromna, dlatego „dmuchamy na zimne” – przekazuje zespół prasowy GPW, która w poniedziałek zawiesiła na godzinę notowania na wszystkich rynkach.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!