Korona Łaszczów przed długi czas toczyła zaciętą walkę z Olimpiakosem Tarnogród, który przez ponad 45 minut zmuszony był grać w osłabieniu. Jednak w końcówce na murawie pojawił się Jan Oznański i w ciągu kilku minut zdobył dwa gole, zapewniając swojemu zespołowi bardzo cenną wygraną
Niedzielny mecz lepiej zaczął się dla gości bo już w szóstej minucie kapitalny strzał z dystansu lewą noga oddał Mateusz Podpora i Olimpiakos prowadził 1:0. Stracony gol podrażnił zawodników z Łaszczowa, którzy z każdą kolejną minutą coraz śmielej atakowali bramkę Olimpiakosu. I w 27 minucie po dobrze bitym rzucie rożnym do remisu doprowadził Maciej Wasyl. W 40 minucie gospodarze mogli prowadzić 2:1, ale Bartłomiej Stefanik został sfaulowany przed polem karnym przez Tomasza Kozaka za co bramkarz ekipy z Tarnogrodu otrzymał czerwona kartkę. – Popełniłem błąd, źle zagrywając piłkę, a nasz golkiper starał się jeszcze ratować sytuację – przyznaje Siergiej Sawczuk, grający trener Olimpiakosu.
Po zmianie stron Korona szybko wykorzystała przewagę jednego zawodnika bo już w 46 minucie do siatki trafił Szymon Gęborys. Potem jednak spotkanie się wyrównało i kibice w Łaszczowie nie byli pewni, czy Korona zgarnie komplet punktów bo goście grali bardzo ambitnie i mieli lekką przewagę. Jednak w 83 minucie na boisku pojawił się Jan Oznański i dwie minuty później trafił na 3:1, a w doliczonym czasie gry dołożył kolejne trafienie ustalając tym samym wynik meczu.
– Udało się wygrać po raz kolejny i bardzo się z tego cieszymy – mówi Jerzy Bojko, trener Korony. – Kibice byli świadkami ciekawego widowiska. Oba zespoły nieźle operowały piłką i można było zobaczyć kilka składnych akcji. W drugiej połowie rywale starali się nas zaskoczyć i przez długi czas nie mogliśmy być pewni wygranej. Dopiero dwa gole w końcówce spowodowały, że odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo – dodaje szkoleniowiec ekipy z Łaszczowa.
Tym samym Korona awansowała na czwarte miejsce w tabeli i dobiegającą końca rundę jesienną może uznać za udaną. – Myślę, że czwarte miejsce pokazuje potencjał jaki drzemie w tym zespole. Szkoda poniesionych porażek, szczególnie z Metalowcem Goraj, ale to już historia. Za tydzień czeka nas starcie z Orkanem Bełżec, który wciąż nie zdobył punktów w lidze i mamy świadomość, że czeka nas bardzo ciężki pojedynek w Bełżcu. Dlatego jeżeli chcemy iść do przodu musimy podejść to tego starcia maksymalnie skoncentrowani – kończy szkoleniowiec Korony.
Korona Łaszczów – Olimpiakos Tarnogród 4:1 (1:1)
Bramki: Wasyl (27), Gęborys (46), Oznański (85, 90) – Podpora (6).
Korona: Fedyna – Huzar, Krawczyk, Wasyl, Kołodziejski, Jamroż (86 Mossourets), Kielar, Stefanik (65 Wojnarski), Nowosad (83 Oznański), Gęborys (75 Mitura), Borowiak.
Olimpiakos: Kozak – Bielesz, Sawczuk, Grelak, Tarnowski (41 Grabowski), Chamot, Podpora (70 Małek), Klecha, Kuczma, Tatara, Stetskiv.
Czerwona kartka: Kozak (40-za faul).
Sędziował: Tomasz Ostrowski.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA W SKRÓCIE
Sokół Zwierzyniec – Orkan Bełżec 3:1 (1:1)
Bramki: Sirko (16), Maksym Chuk (65), Lachowicz (90) – Stadnicki (36).
Sokół: Paczos – Lachowicz, Sirko, Maksymchuk, Łukasik (75 Dołba) – Myszak, Kwaśniuk (89 Komorowski), Kosiński, Kusy – Jonczak (46 Kapłon), Schewchuk.
Orkan: Nowicki - Błyskoń (60 Sienkiewicz), Nowak, Smoliński (83 Nowosad), Kowal - Janik (60 Wiciejowski), Michał Czachor, Żerucha, Cisek (50 Szczerba) – Kawałko, Stadnicki.
Czerwona kartka: Żerucha 70 (za krytykowanie orzeczeń sędziowskich). Sędziował: Kacper Gil.
Sparta Wożuczyn – Tanew Majdan Stary 1:4 (0:1)
Bramki: Mileszwski (75) – Luchowski (21), T. Blicharz (61, 68, 86)
Sparta: Pijajko – Szumlański, Gilarski, Nowosad, Kobiałka, Sak, Radecki (58 Busko), Mroczka, Maliszewski, Jurkiewicz (74 Jakóbczak), Antoniuk.
Tanew: Grabias – Raduj, Cios, Rymarz (87 R. Blicharz), Papierz, R. Micyk (46 T. Micyk), Margol, Maciocha (76. S Blicharz), Luchowski, Gontarz, T. Blicharz. Sędziował: Jarosław Jasina.
Włókniarz Frampol – Victoria Łukowa/ Chmielek 2:3 (1:1)
Bramki: D. Swatowski (25), Wotyna (70-samobójcza) – Kiełbasa (20), Skubisz (60, 86).
Włókniarz: Saj – R. Swatowski (15 Alterman), D. Swatowski, Łukasik, Myszak – Filipowicz, W. Branewski (80 Kubina), Malec, Papierz – Pyda, Wnuk.
Victoria: Monastyrski – Baran, Wojtyna, Antosz (46 Skubisz), Fidler – Dadak (70 Król), Kiełbasa (85 Dubeński), Mokrzycki, Dziura – Szostak, Karaszewski.
Sędziował: Robert Kędziora.
Unia Hrubieszów – Metalowiec Goraj 3:0 (1:0)
Bramki: Podgórski (45), Romanowski (56), Pańko (77).
Unia: Tomczyszyn (80 Kociach) – Alokhin, Kamiński, Grui (77 Poterucha), M. Oleszczuk (77 Blicharz), Podgórski (75 Garbacz), Romanowski (80 Masny), Wiejak (25 Fulara), Baran, Kazan, Pańko (77 K. Oleszczuk).
Metalowiec: Ligaj – Pawelec (46 D. Wlizło), Marcin Dzwolak, A. Wlizło, Słomka – Sowa (75 Czajka), Mateusz Dzwolak (83 Szewczak), M. Papierz, P. Papierz (75 Górski)– Łazur, Szarlip.
Sędziował: Andrzej Swacha.
Potok Sitno – Omega Stary Zamość 0:3 (0:1)
Bramki: Goch (45), Nizioł (62, 70).
Potok: Szopa – Łepak, Drozdowski, A. Kulas (75 Bilik), Kisiel, D. Pyś, K.Pyś (50 K. Kulas), Wodyk (70 Gnyp), Zerhan, Petz (46 Sienkiewicz), Dębicki.
Omega: Sasim – P. Tchórz, Mikulski, Nizioł, Olech (75 D. Tchórz), K. Bojar (82 Mazur), Maciejewski (79 Pieczykolan), Sałamacha (65 Dywański), Goch (81 Czarniecki), Baran, M. Bojar.
Sędziował: Krzysztof Wróbel.
Grom Różaniec – Olimpia Miączyn 4:1 (2:0)
Bramki: Kwiatkowski (26, 61), Podolak (41), Mazur (73) – Łyko (90).
Grom: Markowicz (87 Wlizło) – Kozyra, Kuczyński (82 Kurzyna), Mazur, Grelak - Kaproń, Podolak (85 Gleń), Walkiewicz, Larwa (80 Rutkowski) – Kwiatkowski, Wróbel.
Olimpia: Suchodolski – Markiewicz (62 Karpiuk), Łyko, R. Jachorek, Dec – Wiatrzyk (55 Cisek), Hamidi (72 Makuch), Szawaryn, Hrysiak (82 Zieliński) – Łyp, Wróbel.
Sędziował: Radomir Winiarski.