(fot. DW Archiwum)
Hit kolejki dla Pogoni 96 Łaszczówka. Zespół Jerzego Bojki pokonał na wyjeździe Ładę 1945 Biłgoraj i dał jasny sygnał, że do końca sezonu będzie walczyć o miejsce w czołówce „najciekawszej ligi świata”
Faworytem niedzielnego spotkania byli gospodarze, którzy wiosną grali jak z nut i regularnie gromadzili punkty odrabiając straty do zespołów będących w ścisłej czołówce. Jednak w starciu z ekipą z Łaszczówki świetna passa podopiecznych trenera Jarosława Czarnieckiego dobiegła końca. Goście wyszli na prowadzenie w 16 minucie po tym jak świetne podanie otrzymał Tomasz Kłos i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce miejscowych.
Na kolejną bramkę kibicom przyszło czekać do 60 minuty. Wówczas po dobrze bitym rzucie rożnym świetnie w polu karnym zachował się Damian Ozkavak i mocnym strzałem głową w krótki róg podwyższył prowadzenie swojej drużyny, która jak się niebawem okazało nie oddała go do samego końca.
– Ktoś musiał wygrać w tym spotkaniu i szkoda, że nie byliśmy to my, bo nasza świetna passa się skończyła – mówi Jarosław Czarniecki, trener Łady. – Wygrała drużyna, która była bardziej doświadczona. My także mieliśmy swoje sytuacje do zdobycia bramek, ale brakowało nam skuteczności. Wiosną punktujemy jednak bardzo dobrze. Dlatego postaramy się o kolejną wygraną już w następnej serii – dodaje Czarniecki.
– Za nami ciekawy mecz, w którym nie brakowało walki, a do tego doszła fajna atmosfera. Podobnie jak Łada, my wiosną też prezentowaliśmy się dobrze i byliśmy w czołówce punktujących zespołów, jeśli chodzi o rundę rewanżową. Przed meczem w naszych szeregach panowała duża mobilizacja i przełożyło się to na boisku. Wygraliśmy bardzo ważny mecz i choć po zdobyciu drugiej bramki nieco się cofnęliśmy to myślę, że wynik był obiektywny. Idziemy do przodu i postaramy się gromadzić punkty w kolejnych spotkaniach – skomentował Jerzy Bojko, trener Pogoni.
W następnej kolejce Pogoń zagra na wyjeździe z Olimpiakosem Tarnogród, a Łada pojedzie do Obszy na starcie z tamtejszymi Błękitnymi. Będzie to tym samym hit kolejki, a jego wynik może zadecydować o ostatecznym układzie tabeli w Keeza zamojskiej klasie okręgowej.
Łada 1945 Biłgoraj – Pogoń 96 Łaszczówka 0:2 (0:1)
Bramki: Kłos (16), Ozkavak (60).
Łada: Szawara – Czerw (55 Myszak), Hanas, Nawrocki (78 Kupiec), Kubik, P. Konopka (69 Kapuśniak), Szarlip (69 Safin), D. Konopka, Muzyka – Goncharevich.
Pogoń: Bujnowski – Żurawski, Raczkiewicz (72 Jeruzal), Lasota, Jędrzejewski, Orzechowski, Łaba, Zawiślak, Ozkavak – Kłos, Kuks.
Sędziował: Borowiński